"Barwy szczęścia": Tragedia w górach
Wieść, że w Himalajach doszło do załamania pogody i przerwano wszystkie wyprawy na Mount Everest, a ich uczestników ewakuowano do bazy, bardzo zaniepokoi Martę (Katarzyna Zielińska).
Chowańska od razu zadzwoni do Artura (Jacek Rozenek).
- Masz wracać do domu pierwszym samolotem! - zostawi mu wiadomość. Następnego dnia Martę odwiedzi Ernest (Krystian Kukułka).
- Z Everestu zeszła lawina - zakomunikuje jej, a na pytanie, skąd o tym wie, odpowie, że jego matka dostała tę wiadomość od Bernarda Urbańskiego (Radosław Krzyżowski), u którego Artur robił kursy wspinaczkowe.
- Dostał cynk z bazy - powie Ernest, a Marta uzna, że musi natychmiast z nim porozmawiać.
- Co mogę zrobić? - zapyta Bernarda, gdy spotka się z nim.
- Nic. Trzeba czekać - usłyszy.
Chowańska zaproponuje, że... poleci do Katmandu.
- Koszty nie grają roli! Najważniejsze jest dla mnie życie Artura - wyszepcze.
Bernard obieca, że znajdzie na miejscu ludzi, którzy pomogą jej mężowi i jego kolegom. Nie będzie wiedział, że w Himalajach ratownicy znaleźli właśnie zwłoki dwóch członków polskiej ekipy!