Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Tragedia i rozstanie

Po pogrzebie Mii Oliwka i Kajtek uznają, że nie mogą dłużej być razem i rozstaną się na zawsze...

Nie masz prawa tu być! - krzyknie Oliwka (Wiktoria Gąsiewska), gdy tuż przed pogrzebem Mii (Maria Ruddick) zobaczy stojącego przed wejściem do kościoła Justina (Jasper Sołtysiewicz).

- To wszystko przez ciebie! Zabiłeś ją! - powie chłopakowi prosto w oczy.

- To Igor załatwił jej dragi, sam się przyznał - wyszepcze Justin.

Eryk (Patryk  Cebulski) przypomni mu, że Mia sięgnęła po narkotyki, bo miała dość jego chorych gierek: - Może nie ma paragrafu na to, co jej zrobiłeś, ale mam nadzieję, że już nigdy spokojnie nie zaśniesz - syknie przez zaciśnięte ze złości zęby, po czym uderzy Justina w twarz.

Reklama

Po ceremonii na cmentarzu przyjaciele zmarłej dojdą do wniosku, że powinni byli pomóc Mii.

- Mieliśmy gdzieś jej problemy, bo byliśmy zajęci dobrą zabawą i wrzucaniem fotek do sieci - stwierdzi Madzia (Natalia Sierzputowska).

- Ten "Grand Szalet" to była totalna ściema. Tak jak cała nasza przyjaźń - doda.

Tymczasem okaże się, że Igor (Natan Gudejko) może trafić za kratki za posiadanie narkotyków.

- Ale on nie namawiał Mii do brania dragów, ale tylko jej dostarczał - stanie w jego obronie Kajtek (Jakub Dmochowski).

- To nie ma znaczenia. Byliśmy tam wszyscy i wszyscy zawaliliśmy - powie mu Oliwka.

Cieślak pomoże jej spakować rzeczy i opuścić mieszkanie Angeli (Helena Englert).

- Czyli... to koniec? - westchnie.

- Koniec - wyszepcze Zbrowska.

a.im


Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy