Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19846
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Tolek pozazdrości Ludwikowi trzech nowych przyjaciółek...

Tolek (Marek Siudym) i Stefan (Krzysztof Kiersznowski) będą w szoku, gdy dowiedzą się, że Ludwik (Marek Lewandowski) sprowadził sobie do domu trzy żądne wrażeń emerytki. Postanowią pojechać do Otwocka, by osobiście przedstawić się - jak określą nowe znajome Sadowskiego seniora - "zabawkom" przyjaciela.


W 2278. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w czwartek 4 września o godzinie 20.10) Koszyk i Górka zjawią się w domu Ludwika, by złożyć uszanowanie trzem nowym sublokatorkom przyjaciela.

"Dziewczynki, przyjechali koledzy Ludwiczka" - krzyknie podekscytowana widokiem mężczyzn Halszka (Aniceta Raczek-Ochnicka), przywołując do siebie Łucję (Ewa Złotowska) i Olę (Renata Berger).

Sadowski nawet nie będzie próbował ukryć, że niezapowiedziana wizyta kumpli nie jest mu na rękę.

"Trzeba było zadzwonić, że będziecie. Akurat mam gości" - westchnie, wpuszczając Tolka i Stefana do środka.

Reklama

Łucja od razu zapyta Sadowskiego, czy jego znajomi zamieszkają z nimi pod jednym dachem.

"Byłoby nam miło" - pośle Koszykowi zalotny uśmiech.

"Ludwiczek chce mieć panie tylko dla siebie. Egoista z niego taki... Nie lubi się dzielić zabawkami" - stwierdzi Tolek.

"Dzielić to się można kanapką" - oburzy się Ola, a Halszka powie, że porównywanie kobiet do zabawek jest bardzo niegrzeczne.

Tolek i Stefan przyznają, iż byli pewni, że trzy emerytki w willi Ludwika to zalążek... haremu.

"Takie plotki krążą" - szepnie Górka.

"To o co tu chodzi?" - wprost zapyta Koszyk.

Sadowski wytłumaczy kolegom, że wstydzi się niskiej emerytury i samotności, a zapraszając do domu trzy panie, myślał tylko i wyłącznie o obniżeniu kosztów życia oraz miłym towarzystwie.

"We czwórkę będzie taniej i raźniej. Na zachodzie wielu seniorów tak żyje" - stwierdzi.

Okaże się, że Halszka, której dzieci i wnuki wyjechały za granicę, nie ma nikogo w Polsce, Łucja jest bezdzietną wdową za młodą, by zamieszkać w domu starców, a Ola po prostu nie potrafi być sama. 

Tolek uzna, że Ludwik jest geniuszem, skoro wpadł na pomysł, by urządzić casting na współlokatorki. Pozazdrości przyjacielowi przyjaciółek, zwłaszcza że jedna z nich wpadnie mu w oko...

 

 

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy