"Barwy szczęścia": Tego już za wiele!
Między Stańskimi wybuchła wojna. W odcinkach po wakacjach żona będzie myśleć o rozwodzie…
Przez decyzje Bożeny (Marieta Żukowska) hotel znalazł się na skraju bankructwa. Współpraca z Agnes (Maja Bohosiewicz) skończyła się tragicznie. Bruno (Lesław Żurek) zarzucił ukochanej, że źle zarządza biznesem, po czym wysłał ją na przymusowy urlop.
Urażona Stańska wyprowadzi się do Amelii i Tomasza (Stanisława Celińska, Kazimierz Mazur). Uzna, że mąż zareagował zbyt gwałtownie i nie zasłużyła sobie na takie traktowanie.
Ze swoich trosk zwierzy się Kasi (Katarzyna Glinka), która po powrocie z urlopu nie pozna hotelu!
- Nie wiem, czy kiedykolwiek wrócę do Bruna. Jak on mógł mnie tak upokorzyć? - powie przyjaciółce.
Czarę goryczy przeleje fakt, że jej stanowisko w pracy zajmie Karolina (Marta Dąbrowska).
- Sprawy zaszły za daleko. Myślę o rozwodzie. Uważa, że można mnie zastąpić szeregową pracownicą recepcji? Kim ja w ogóle dla niego jestem? Pionkiem na szachownicy? - usłyszy Sadowska z ust zrozpaczonej przyjaciółki.
Tymczasem Bruno będzie zachwycony, że budżetem zarządza ktoś rozsądny i do tego zaufany. Awans nie zadowoli jednak byłej recepcjonistki.
Kobieta wykorzysta nieobecność Stańskiej i zacznie uwodzić jej męża... Najwyraźniej będzie chciała zająć miejsce byłej szefowej nie tylko w pracy, ale też w sercu
Bruna! Wiśniewscy, zaniepokojeni kryzysem małżeńskim dzieci, spróbują interweniować i doprowadzić do ich pojednania.
Na nic zdadzą się jednak ich wysiłki... Zarówno Bożena, jak i Bruno będą przekonani do swoich racji i duma nie pozwoli im przyznać się do błędów. Czy to już koniec małżeństwa Stańskich?
KS