"Barwy szczęścia": Te święta mogą złamać niejedno serce
Święta w "Barwach szczęścia" zapowiadają się bardziej jak starcie niż czas radości. Tomasz próbuje skleić rozbitą rodzinę, a Madzia staje przed dylematem, który może zaważyć na jej przyszłości. Czy niewinna propozycja wspólnej wigilii okaże się pułapką?
W 3198 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Tomasz wyzna Oliwce, jak bardzo obawia się rodzinnego spotkania na Boże Narodzenie, skoro Wanda nadal tęskni za zmarłym mężem, a Wiktor ostro się buntuje.
"- Na horyzoncie są święta i ja naprawdę nie wiem, jak je zaplanować... Mama się boi, że zostanie sama.
- Ja mam te same obawy, jeśli chodzi o Madzię... Bo do Wandy na pewno nie przyjdzie!
- Najgorzej, że nie da się posadzić przy jednym stole mamy i Wiktora... Ja nie wiem, jak posklejać tę rodzinę... A jak to się nie uda w święta, to kiedy?"
Madzia dostanie za to w końcu zaproszenie na wigilię od Grażyny... ale ono też okaże się dla dziewczyny "problematyczne".
"- Przepraszam cię, ale nie mogę... Nie chcę, żebyście nas swatali na siłę z Wiktorem... a tak to wygląda!
- No co ty... Nikt nie ma takiego zamiaru! (...) Tyle nas łączy... Przyjaźń, te wszystkie przejścia i jeszcze teraz fundacja...
- Tym bardziej nie chciałabym, żeby to się popsuło przez... moje relacje z Wiktorem.
- Ale ja cię zapraszam na wigilię jako przyjaciółkę, a nie jego byłą dziewczynę!
- A powiedziałaś to Wiktorowi?"
Tymczasem Władysław Grad znów odwiedzi Weronikę oraz Błażeja... i zaskoczy dziennikarza propozycją wspólnego wyjazdu.
"- Odwiedziłem ostatnio pana matkę... Ale oczywiście nie wspominałem o naszych kontaktach! Po prostu wypiliśmy kawę, pogadaliśmy o przeszłości i tyle.
- Rozumiem...
- Moglibyśmy się razem wybrać do Szczecina. Odwiedzić grób Leny i... mógłby pan spotkać się z mamą. Pana zdjęcie wciąż stoi u niej w ramce na kredensie..."
Premierowe odcinki "Barw szczęścia" można zobaczyć na antenie TVP2 o godzinie 20:05.