"Barwy szczęścia": Szok! Rafał żyje. Będzie chciał się zemścić na Stańskich
W 2711. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 9 grudnia o godzinie 20:10 w TVP2) Stańscy - wkrótce po udziale w wizji lokalnej nad rzeką, do której Bożena (Marieta Żukowska) zepchnęła Zaborskiego (Wojciech Solarz) - udzielą Łukaszowi (Michał Rolnicki) wywiadu. Nie będą mieli pojęcia, że Rafał... przeżył upadek z parkowego mostku i uciekł z miejsca zdarzenia!
Bożena i Bruno (Lesław Żurek) w szczerej rozmowie z naczelnym "Szoku" ze szczegółami opowiedzą, co zrobił im Zaborski. Przedstawią też swoją wersję wydarzeń, do których doszło na mostku w parku. Zdradzą przy okazji Sadowskiemu, że ciało Rafała nie zostało odnalezione, więc nie jest wykluczone, że żyje i ukrywa się przed policją!
Okaże się, że policja potraktuje wyznania Stańskich jako... utrudnianie śledztwa. W dodatku wielu gości odwoła rezerwacje w ich hotelu. Groźba Rafała, że zniszczy życie Bożenie i Brunowi, zacznie się spełniać!
Kilka godzin po publikacji wywiadu ze Stańskimi aż czworo gości odwoła rezerwację w ich hotelu. Na nic zdadzą się zapewnienia przywróconej przez Bruna do pracy Karoliny (Marta Dąbrowska), że nie ma powodów do obaw...
- Kiepsko to wygląda. "Szok" ma większy zasięg niż myślałam - powie recepcjonistka Stańskiej, a ta poprosi ją, żeby przekonywała dzwoniących gości, iż nic złego ich u nich nie spotka.
- Odciążyłabym cię, ale mam zaraz spotkanie w komisariacie - westchnie Bożena.
Karolina uprzedzi ją, że przed hotelem roi się od dziennikarzy i fotoreporterów, więc lepiej będzie, jeśli wyjdzie tylnym wyjściem.
Kilkanaście minut później Stańska spotka się z Kodurem (Oskar Stoczyński). Marcin wprost zarzuci jej przeszkadzanie w prowadzeniu śledztwa.
- Nikomu tak nie zależy na odnalezieniu Zaborskiego żywego jak mnie i mojemu mężowi. Chcemy, żeby zapłacił za wszystko, co nam zrobił. A jeśli cokolwiek utrudnia panu postępowanie, to tylko własna paranoja i niekompetencja - Bożena twardo postawi się Kodurowi.
Tymczasem w hotelu Bruno odbędzie bardzo poważną rozmowę z Justinem (Jasper Sołtysiewicz).
Justin poinformuje szefa, że przekonał wszystkich inwestorów, by nie wycofywali się z interesów i spokojnie poczekali na rozwój wydarzeń.
- Przemówiłem im do rozsądku - uśmiechnie się Skotnicki.
- Robisz dobrą robotę, chłopaku - powie Bruno.
- Wiesz, co... Chyba najwyższy czas, żebyś odciął się od Zaborskiego. Przejmij jego klientów i ruszaj z własną firmą - poradzi Kanadyjczykowi.
- A jeśli on wróci? - zapyta chłopak.
Stański przypomni mu, że Rafał to przestępca, więc jeśli wróci, to po prostu pójdzie siedzieć.
- Ten facet jest skończony. A ty powinieneś się zabezpieczyć. Im szybciej zaczniesz działać sam, tym lepiej - stwierdzi.
Nikt nie będzie miał pojęcia, że Zaborski nie dość, że żyje, to w dodatku ukrywa się w hotelu i ma dostęp do hotelowego monitoringu. Okaże się, że Rafał dokładnie wie, co dzieje się w firmie i przygotowuje się do kolejnego ataku na Stańskich.
Zdradzamy, że nowy informatyk, którego zatrudni Bruno, odkryje zainstalowany przez Zaborskiego system inwigilacji hotelu. Stański natychmiast poinformuje o tym Kodura. Bożena z kolei wpadnie na pomysł, co zrobić, by Rafał wpadł w ręce policji. W ujęciu Zaborskiego pomoże jej... Karolina!
2711. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w piątek, 9 grudnia, o godzinie 20:10 w TVP2.