"Barwy szczęścia": Świąteczne prezenty Angeli
Patrz babciu, co dostałam! – krzyknie Angela na widok Elizy, po czym zaprezentuje jej swój nowiutki laptop.
- No to już w ogóle przestaniesz wychodzić z pokoju - zażartuje matka Sebastiana.
Angela skwituje słowa babci uśmiechem i oznajmi, że właśnie wybiera się na spacer z Kajtkiem.
Kiedy spotka się z chłopakiem, wręczy mu małe pudełeczko z kartą wstępu do Klubu Kopernika w środku.
- Za każdym razem możesz wprowadzić osobę towarzyszącą - powie. - Na przykład mnie - doda.
Kajtek w odpowiedzi wyciągnie z plecaka prezent, który przygotował dla Angeli, ale ona, zamiast obejrzeć, co dostała, wsunie podarunek pod pachę. Czy będzie zadowolona z tego, co dał jej młody Cieślak?