"Barwy szczęścia": Sabina bliska zapicia się na śmierć!

W 2239. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w piątek 17 kwietnia o godzinie 20.10 w TVP2) Sabina przez całą noc pić będzie na umór... Kiedy Majeczka wejdzie rano do jej sypialni, będzie przekonana, że mama umarła. Obudzi Kajtka, a ten od razu zorientuje się, że Tomalowa jest po prostu kompletnie pijana. 

- Daj mi spokój - wybełkocze Sabina, gdy syn zacznie ją budzić.

Tymczasem Oliwka powie przerażonej Majce, żeby się nie martwiła.

- Mamusi nic nie jest. Tylko... gorzej się poczuła - powie dziewczynce i zaproponuje, że zrobi jej śniadanie.

Pół godziny później Kajtek zdecyduje, że - skoro Sabina nadal nie jest w stanie normalnie funkcjonować - musi zająć się siostrą. Odprowadzi dziewczynkę do przedszkola. Wyzna potem Oliwce, że ostatkiem sił powstrzymał się przed zadzwonieniem po ojca. Zbrowska poradzi mu, żeby jednak zawiadomił Władka (Przemysław Stippa) o tym, co dzieje się z Sabiną.

- Sprawy zaszły za daleko. Twoja mama nie powinna się dłużej zajmować Mają, nie można jej zaufać - westchnie.

- O tym to już wiedziałem, jak Maja się o mało nie utopiła! Ale myślałem, że się jakoś ogarnie, a to jest równia pochyła... - powie Kajtek.

- Najgorsze jest to, że ona uważa, że nie ma problemu i nie musi się leczyć - stwierdzi Oliwka.

- Dlatego muszę wprowadzić plan B - usłyszy.

Po powrocie do domu chłopak zapowie matce, że jeżeli nadal będzie piła, zabierze Maję i przeprowadzi się do dziadków.

- Wiem, że was zawiodłam. Nie pierwszy raz, ale obiecuję, że ostatni. Pójdę się leczyć. Pójdę na terapię. Nie mogę was stracić... - Sabina przerazi się, że może na stracić i córkę, i syna.

- Proszę cię, nie mów nic dziadkom. Nie wolno ich stresować - zacznie błagać Kajtka.

- Po śmierci Andrzeja rozpadłam się na kawałki, ale pozbieram się, tylko daj mi ostatnią szansę - poprosi.

Czy Kajtek po raz kolejny zgodzi się kryć matkę przed Różą (Anna Gornostaj) i Zdzisiem (Zbigniew Buczkowski)? Zdradzamy, że chłopak spełni prośbę Sabiny, ale bardzo szybko tego pożałuje...