"Barwy szczęścia": Regina potrzebuje przerwy od grania i... od Remka!
Regina (Kamila Kamińska) postanowi zrezygnować na pewien czas z przygotowań do konkursu fortepianowego. Powie Arlecie (Grażyna Brodzińska), że jest wyczerpana ćwiczeniami i po prostu potrzebuje przerwy, a poza tym musi zająć się swoim biznesem. Gdy Remek (Piotr Sędkowski) dowie się o tym, wpadnie w szał!
W 2179. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w czwartek 23 stycznia o godzinie 20.10 w TVP2) Celina (Orina Krajewska) pojedzie na pogrzeb ojca, a Regina dojdzie do wniosku, że podczas nieobecności trenerki powinna osobiście zająć się klubem i pilnowaniem biznesu.
Odwiedzi Arletę, by osobiście oznajmić jej, że musi odwołać ćwiczenia przed konkursem fortepianowym...
- Wrócę do treningów za kilka dni - zapewni profesorkę i doda, że po prostu potrzebuje przerwy.
- Rozumiem. Remek cię zamęczył. Odpoczynek czasem dobrze robi - powie jej Banachowa i obieca, że porozmawia z Białkowskim.
Wkrótce potem Remek zjawi się w klubie Czapli.
- Spełniłem wszystkie twoje warunki, a ty obiecałaś, że na czas prób powierzysz klub pracownikom i swojemu facetowi - przypomni Reginie, a ta zacznie mu tłumaczyć, że umarł ojciec jednej z trenerek, a Franek (Mateusz Banasiuk) jest akurat u swojego syna we Francji.
- Dobrze wiesz, co to znaczy dla pianisty kilka dni bez grania! - zdenerwuje się Białkowski i powie Reginie, że nie jest w stanie zrozumieć jej postępowania.
- Wiesz, jaki masz problem? Za łatwo ci wszystko przychodzi, a talent, nawet taki duży jak twój, wymaga dyscypliny i ciężkiej pracy! - wykrzyczy jej prosto w twarz, po czym wprost zapyta, czy są w ogóle jakieś szanse, że z nim wystąpi.
- Tyle poświęciłem dla tego konkursu... Odwołane koncerty, rozstanie z Eweliną, nerwy na próbach z tobą! I po co to wszystko? Żeby się zbłaźnić? - powie, nie kryjąc rozgoryczenia.
- Ten konkurs to był chyba... zbyt ryzykowny pomysł - westchnie Czapla, a jej słowa jeszcze bardziej rozwścieczą Remka.
Pianista będzie pewny, że Regina chce go wystawić do wiatru. Postanowi... zmusić ją, by wróciła do ćwiczeń. Czy dopnie swego?