"Barwy szczęścia": Poznajcie Norberta - nowego absztyfikanta... Reni Sadowskiej
Ludwik (Marek Lewandowski) postanowi ubłagać Renię (Ewa Serwa), by wybaczyła mu skok w bok i wycofała z sądu pozew rozwodowy. Tymczasem Sadowska wcale nie będzie chciała wrócić do męża... W jej życiu pojawi się bowiem nowy mężczyzna!
W 2071. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w piątek 24 maja o godzinie 20.10) Ludwik poprosi Renię, by porozmawiała z nim o ich przyszłości, ale Sadowska wykpi się brakiem czasu. Poinformuje niewiernego męża, że właśnie wybiera się na spotkanie z bardzo interesującym mężczyzną... Nie zdradzi mu jednak, że Norbert (Adam Kamień) to były więzień, z którym - jeszcze gdy był za kratkami - skontaktowała go Amelia (Stanisława Celińska).
Norbert zrobi na Reni ogromne wrażenie.
- Dziękuję, że zechciała się pani ze mną spotkać - powie jej na powitanie, a ona od razu zaproponuje, by mówili sobie na ty.
Mężczyzna opowie Sadowskiej o tym, jak sobie radzi po opuszczeniu zakładu karnego. Okaże się, że znalazł pracę, ale - niestety - nie ma własnego kąta i musi koczować w noclegowni dla bezdomnych.
- Pewnie niedługo stanę na nogi i coś wymyślę, ale na razie nie mam wyboru - westchnie.
Renia tak bardzo przejmie się losem swego nowego znajomego, że zaproponuje mu, by wprowadził się do jej willi w Otwocku.
- Będziesz spał w dawnym pokoju mojego syna - zarządzi.
Tymczasem Ludwik czekać będzie w domu na powrót żony. Wpadnie w szał, gdy zobaczy Renię w towarzystwie Norberta i dowie się, że były więzień zamieszka z nimi pod jednym dachem.
- Możesz mi wyjaśnić, co się tutaj dzieje? Co ten człowiek robi w naszym domu? - zapyta Sadowską.
- To mój przyjaciel. A co, jesteś zazdrosny? - zakpi Renia.
- Nie wierzę, że to się dzieje naprawdę... To jakaś zemsta? - Ludwik domyśli się, że żona mści się na nim za jego romans z Ireną (Krystyna Tkacz).
Czy pozwoli, by Norbert wprowadził się do dawnego pokoju Łukasza (Michał Rolnicki)?