"Barwy szczęścia": Powrót koszmaru! Zgwałcona Kasia spotka oprawcę
Łukasz przekona Kasię, by zgłosiła się na policję i oficjalnie oskarżyła Szymona o gwałt!
Kaśce (Katarzyna Glinka) wystarczy jedno spojrzenie na mężczyznę zaproszonego na szkolenie w charakterze prelegenta, żeby przypomniały się jej przeżycia z Dubaju.
Natychmiast rozpozna w Szymonie (Maciej Marczewski) swego byłego szefa, który brutalnie ją zgwałcił.
Zastygnie bez ruchu.
Bożena (Marieta Żukowska) od razu zauważy, że dzieje się z nią coś złego.
- Muszę stąd wyjść - usłyszy po chwili.
Gdy dotrą do pokoju, Sadowska opowie Stańskiej, co zrobił jej menedżer.
- Trzeba powiedzieć organizatorce tych szkoleń, z kim współpracuje - zasugeruje Bożena, ale usłyszy stanowcze "nie". Kasia przekona ją, żeby wróciła na salę wykładową.
- Zostanę w pokoju, a ty idź - wyszepcze, kładąc się na łóżku.
Niespełna godzinę później Sadowska zdecyduje się jednak stanąć twarzą w twarz z byłym szefem.
Szymon uda, że widzi ją pierwszy raz w życiu i nigdy nie był w Emiratach. Organizatorka szkolenia przypomni sobie jednak, że w jego CV widziała nazwę dubajskiego hotelu.
- Pan Szymon zarządzał hotelem w Dubaju, kiedy tam pracowałam - oznajmi Kaśka wszystkim zgromadzonym na sali. - Na początku był miły i dowcipny, jak teraz tu. Ale potem wykorzystał mnie seksualnie. Zgwałcił mnie! - krzyknie, wskazując palcem na prelegenta.
- Ta kobieta kłamie - syknie Szymon przez zaciśnięte zęby, a wychodząc z auli, rzuci Kasi pełne nienawiści spojrzenie.
- Zapłacisz mi za to - szepnie, po czym w pośpiechu opuści ośrodek szkoleniowy.
Po powrocie do Warszawy Kaśka pójdzie razem z Łukaszem (Michał Rolnicki) na komisariat, by złożyć oficjalne zawiadomienie o popełnieniu przez Szymona przestępstwa.
Dokładnie opowie, jak została potraktowana.
Wyzna funkcjonariuszom, że do tej pory milczała, bo bała się, że gwałciciel skrzywdzi jej syna. Tymczasem w sieci pojawi się nagranie z konferencji prasowej... Szymona.
- Jestem niewinny, a ta pani będzie miała proces o zniesławienie - usłyszy Sadowska.
a.im.