"Barwy szczęścia": Powiedzieli sobie „tak”, czyli śluby w serialach

W przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia na ślubnym kobiercu w 3043. odcinku "Klanu" stanęli Paweł i Wiga. Zaraz po tym, jak urzędnik oficjalnie ogłosił ich mężem i żoną, Bolek Kazuń (Krzysztof Janczar) zaprosił młodą parę do limuzyny i zawiózł do karczmy, gdzie czekali na nich zgromadzeni w wielkim kręgu na środku pięknie przystrojonej sali wszyscy członkowie klanu Lubiczów.

Heniutka (Małgorzata Sadowska) przywitała nowożeńców chlebem, solą i wódką, a kapela ludowa zagrała im "Sto lat!".

Widok uśmiechniętych najbliższych oraz stołów suto zastawionych pysznościami sprawił Pawłowi i Widze ogromną radość.

Pomyśleli, że są szczęściarzami, bo - nie dość, że udało się im po wielu perturbacjach stanąć w końcu na ślubnym kobiercu - to w dodatku przysięgli sobie dozgonną miłość w obecności wszystkich, których kochają.

W 1476. odcinku "Barw szczęścia" dozgonną miłość i wierność przysięgli sobie Amelia i Tomasz. A na ich ślub przez przypadek trafił syn panny młodej, Bruno Stański (Lesław Żurek)

Wiśniewskiemu udało się przekonać ukochaną, że powinni cieszyć się tym, że mają przed sobą wiele wspaniałych i szczęśliwych chwil. - Możemy zmienić przyszłość - przyznała mu rację Amelia. - Ale nie przeszłość.

Kiedy państwo młodzi byli już w sali ślubów, do urzędu wpadła spóźniona Bożena (Marieta Żukowska). Na korytarzu spotkała Stańskiego.

- To pan? - zapytała zdziwiona.

- Mam nadzieję, że nie idzie pani na swój ślub - zażartował Bruno.

- Nie, nie na swój! Mojego ojca i pana mamy - zaskoczyła go Wiśniewska.

Kilka minut później Stański stanął oko w oko z matką. Amelia zalała się łzami. Bożena, tuż po złożeniu gratulacji nowożeńcom, podeszła do stojącego na końcu sali Bruna.

- A pan? - spytała zachęcająco, spoglądając w stronę Amelii i Tomasza.

Stański w końcu zdecydował się do nich podejść.

- Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia - powiedział, a jego matka nie była w stanie ukryć wzruszenia.

Dzień, w którym Honorata  i Roman, obiecali sobie miłość, oboje wspominają jako najszczęśliwszy w ich życiu. Leśniewska i Hoffer pobrali się w 2346. odcinku "Na Wspólnej".

Gdy Roman zawiózł świeżo upieczoną żonę do domu weselnego, wzruszona i szczęśliwa Leśniewska podziękowała mu za to,  że zorganizował jej ślub, o jakim marzyła przez całe życie. Roman zapewnił ją, że zawsze będzie przy niej.

W jubileuszowym, 1500. odcinku "Barw szczęścia", węzłem małżeńskim połączyli się Waleria i Stefan. Były łzy szczęścia, z nieba spadło konfetti, a na cześć nowożeńców zagrała orkiestra strażacka.

Jednak zanim do tego doszło... panna młoda o mało nie odwołała ślubu! Powód? Rano narzeczeni dostali list od Bartka (Bartosz Gelner) - z informacją, że chłopak nie może przyjechać do Polski. Waleria załamała się i rozpłakała... Na szczęście Stefan opanował sytuację. Waleria otarła łzy i stanęła u boku ukochanego przed ołtarzem...

- Ja, Waleria biorę Ciebie, Stefana za męża i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską...

A chwilę później nowożeńców czekało huczne powitanie przed kościołem! Wiwaty, oklaski, życzenia - przyjaciele nie zawiedli.

W 3073. odcinku "Klanu" "tak" powiedzieli sobie Sandra  i Norbert. Para młoda spóźniła się na swój własny ślub do Urzędu Stanu Cywilnego.

Wśród zaproszonych gości był Romuald Stec (Dariusz Jakubowski), ojciec Sandry, który przy tej okazji dowiedział się, że ma wnuczkę Marysię (Iga Naklicka). W dodatku okazało się, że nie miał pojęcia, iż ojcem dziecka Sandry jest Michał (Daniel Zawadzki), który był kiedyś jego najlepszym zawodnikiem!

Podczas wesela Kamila (Martyna Kowalik), widząc całujących się nowożeńców, zrobiła się czerwona z zazdrości, wstała od stołu i ostentacyjnie wyszła z sali bez słowa.

- Zostaw mnie! - krzyknęła do towarzyszącego jej Borysa (Bartosz Waga), który wybiegł za nią.

- Przyszłam na ślub tego faceta, bo myślałam, że pokażę mu, że mnie to nie rusza! Ale mnie rusza! - powiedziała przystojniakowi.

Węzłem małżeńskim ponadto połączyli się Jasiunia (Izabela Dąbrowska) i doktor Fus (Krzysztof Gosztyła) z "Blondynki", Ola (Monika Mariott) i Artur (Cezary Kosiński) z "Drugiej szansy" oraz Monika (Anna Oberc) i Andrzej (Michał Sitarski) z "Singielki".

Są też mistrzowie w przekładaniu terminu ślubu. Należą do nich przede wszystkim Asia (Barbara Kurdej-Szatan) i Tomek (Andrzej Młynarczyk) z sagi rodu Mostowiaków oraz Kasia (Katarzyna Glinka) i Łukasz (Michał Rolnicki) z "Barw szczęścia".

Na ich drodze wciąż piętrzą się przeciwności, które uniemożliwiają im zalegalizowanie związku. Może w 2017 roku będą mieli więcej szczęścia?