Barwy szczęścia
Ocena
serialu
8
Dobry
Ocen: 20756
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Poprosi go o wybaczenie. "Stracił wszystko"

W 3277. odcinku "Barw szczęścia" odbędzie się rozprawa Grada (Zbigniew Stryj) oskarżonego o porwanie Błażeja (Piotr Ligienza) i narażenie go na utratę życia. Niedoszły teść dziennikarza przyzna się w sądzie do tego, że chciał zemścić się na nim za śmierć ukochanej córki. Modrzycki nieoczekiwanie poprosi sąd o jak najłagodniejszą karę dla Władysława.

W dniu rozprawy Grada Błażej od rana będzie poddenerwowany. Wyzna Weronice (Maria Świłpa), że oddałby wszystko, byle nie wracać już pamięcią do chwili, gdy ojciec jego nieżyjącej narzeczonej próbował odebrać mu życie.

- Spokojnie, niedługo będzie po wszystkim - wyszepcze mu Weronika do ucha, gdy wejdą do budynku sądu.

- Nie wiem, czy wyrok coś zmieni... - zacznie Modrzycki, ale ukochana nie pozwoli mu dokończyć myśli.

- Ależ oczywiście, że zmieni. Wreszcie zamkniesz ten rozdział swojego życia, poczujesz spokój - stwierdzi.

Błażej spojrzy jej prosto w oczy i powie, że dręczy go myśl, że tylko Grad zostanie ukarany.

Reklama

- Ja też zawiniłem - westchnie.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3277. Grad przyzna, że chciał ukarać Błażeja

Sędzia (Dariusz Poleszczak) rozpocznie rozprawę od pouczenia Grada, że może odmówić składania zeznań, po czym zapyta go, czy przyznaje się do zarzucanego mu czynu.

- Tak, przyznaję się - powie Władysław, ale nie wyrazi woli złożenia wyjaśnień w sprawie, wobec czego sędzia zarządzi rozpoczęcie postępowania dowodowego i wezwie Modrzyckiego na miejsce dla świadków.

- Proszę powiedzieć, co wydarzyło się w dniu opisanym w akcie oskarżenia - poleci Błażejowi.

Dziennikarz opowie o tym, co zaszło między nim a Gradem, nie szczędząc drastycznych szczegółów. Gdy skończy mówić, sędzia zapyta Władysława, czy chce odnieść się do zeznań świadka. Grad skinie głową i wstanie.

- To prawda, że chciałem się zemścić na panu Modrzyckim za śmierć mojej córki. Pan Modrzycki i moja córka wtedy... gdy to się stało... byli młodzi, mieli prawo popełnić błąd - stwierdzi.

- Ja jestem dorosły, minęły lata, powinienem wybaczyć, ale nie potrafiłem. Cieszę się, że pan Modrzycki został uratowany. Ja ze swojego życia cieszyć się już nie potrafię - doda.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3277. Modrzycki obieca Gradowi, że będzie opiekował się grobem Leny

Zanim sędzia ogłosi wyrok, Błażej poprosi o głos.

- Przyczyniłem się do śmierci córki oskarżonego, ale mnie sprawiedliwość nie dosięgnęła. Przeciwnie - trochę odsiedziałem, ale dzięki temu wyszedłem z uzależnienia, wiodę szczęśliwe życie. A oskarżony stracił wszystko - powie.

- Dlatego wnoszę o najłagodniejszy wymiar kary. Tylko tak możemy to zakończyć - zwróci się do sędziego, po czym spojrzy na Grada.

- Wybacz mi. Ja sam sobie wciąż wybaczyć nie umiem - poprosi.

Władysławowi łzy napłyną do oczu.

- Wybaczam ci i proszę... opiekuj się jej grobem - wyszepcze.

Chwilę potem mężczyzna dowie się, że najbliższe osiem lat spędzi za kratkami.

Błażej po powrocie do domu postanowi pozbyć się wszystkich pamiątek po nieżyjącej ukochanej. Spali jej szkice, rysunki, zdjęcia.

- I tak o niej nie zapomnisz, kochanie - powie mu Weronika.

- Wiem, pamięć zostanie, ale czuję, że ta część mojego życia powinna wreszcie umrzeć... Żebym wreszcie mógł żyć dalej. Z tobą - usłyszy.

Czy nad głową Błażeja wreszcie zaświeci słońce?

"Barwy szczęścia": Odcinek 3277. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Na 3277. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w piątek 12 grudnia o godzinie 20.05.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL