Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20124
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Podejrzana propozycja

Dziekan wydziału inżynierii materiałowej na jednej z warszawskich uczelni zaproponuje Władkowi (Przemysław Stippa) posadę wykładowcy. Dawny znajomy ostrzeże jednak Cieślaka przed podjęciem współpracy z człowiekiem, który podejrzewany jest o robienie przekrętów.

W 1971. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w środę  2 stycznia o godzinie 20.10) do Darka zadzwoni znany profesor - dziekan jednego z wydziałów Politechniki Warszawskiej.

- Musimy porozmawiać. Najlepiej zaraz - powie Cieślakowi.

- Nie pożałuje pan - doda.

Darek spotka się z profesorem, a ten nieoczekiwanie zaproponuje mu pracę.

- Mam wakat na uczelni, który chcę, żeby pan zapełnił. Wykładowca fizyki. Czytałem pańskie CV i ma pan wszystkie kwalifikacje, których potrzebuję - stwierdzi.

Okaże się, że CV Cieślaka przesłał dziekanowi... Zbyszko (Jakub Tolak). Władek uprzedzi profesora, że po wypadku w Biomerze ma zakaz wstępu do laboratorium.

Reklama

- Będzie nam pan służył wsparciem merytorycznym. Pańska wiedza i doświadczenie się nie zmarnują - usłyszy.

Cieślak poprosi dziekana, by dał mu parę dni do namysłu. Postanowi dowiedzieć się czegoś więcej o człowieku, który chce go zatrudnić.

Wkrótce po rozmowie z profesorem Władek spotka się ze swym dawnym znajomym, który pracował kiedyś na Politechnice Warszawskiej i zna dziekana wydziału inżynierii materiałowej. Powie Mateuszowi (Michał Grzybowski), że dostał propozycję pracy na uczelni.

- On mnie wylał z roboty - stwierdzi Mateusz, gdy Cieślak zapyta go o profesora.

- To jedna, wielka łajza. Szuja. Kanalia - doda i zdradzi Władkowi, iż dziekan robi na lewo badania dla koncernów farmaceutycznych, wystawia lewe opinie za kasę i oszukuje na grantach.

Cieślak nie uwierzy znajomemu. Uzna, że mężczyzna mści się na byłym szefie za to, że zwolnił go z pracy. Zapyta Darka (Andrzej Niemyt), jaką odpowiedź powinien dać dziekanowi.

- Bierz tę robotę. A jak coś będzie nie tak, najwyżej zrezygnujesz - powie mu Janicki.

Czy Władek posłucha rady swego partnera i przyjmie posadę wykładowcy mimo ostrzeżenia, które dostał od Mateusza?


Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy