"Barwy szczęścia" po wakacjach: Odcinek 2834. Ma poważny problem. Zrujnuje sobie życie?
W 2834. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 7 września w TVP2) Kajtek (Jakub Dmochowski) opowie kolegom, jak to się stało, że stracił dach nad głową. Wyzna, że zdarzało mu się ostro imprezować, co nie podobało się właścicielowi mieszkania, które wynajmował. Justin (Jasper Sołtysiewicz) i Patryk (Konrad Skolimowski) będą niemal pewni, że Cieślak coś przed nimi ukrywa.
Po pierwszej nocy spędzonej u Justina i Patryka Kajtek przyzna się kumplom do tego, że ostatnio często bywał w nastroju "zabawowym".
- Chyba nadrabiam zaległości z ubiegłych lat - powie i doda, że właśnie z powodu imprez, jakie organizował z kumplami, wyrzucono go z wynajmowanego mieszkania.
- Zrobiliśmy kilka imprez, sąsiedzi narobili dymu, wezwali policję, wydzwaniali do właściciela. A gościu szukał pretekstu, żeby zerwać z nami umowę, bo chciał podnieść cenę za wynajem - stwierdzi młody Cieślak.
- Możesz zostać u nas, ile potrzebujesz - zadeklaruje Patryk, a Kajtek obieca, że zrobi wszystko, żeby jak najszybciej coś sobie znaleźć.
Kilka godzin później Justin podzieli się z Oliwką (Wiktoria Gąsiewska) nowinami o Kajtku i zażartuje, że Cieślak wyleciał z mieszkania za imprezowanie.
- Za co? Na pewno mówimy o tym samym Kajtku? - zdziwi się Zbrowska.
- Zmienił się chłopak. Na lepsze... Będą z niego ludzie - uśmiechnie się Justin, a Oliwka zapyta, czy Sabina (Barbara Jonak) wie, że jej syn wprowadził się do nich.
Skotnicki przypomni przyjaciółce, że Kajtek jest już dorosły i nie musi ze wszystkiego tłumaczyć się matce. Oliwka uzna jednak, że Sabina powinna dowiedzieć się o kłopotach syna. Zdecyduje się osobiście przekazać swej niedoszłej teściowej wieści o Kajtku.
- Mówiłaś, że coś złego się z nim dzieje, a ja to zlekceważyłam. Mogłam z nim pogadać, jakoś mu pomóc - westchnie Sabina i doda, że Kajtek musi mieć powód, że ukrywa przed nią fakt, że wpadł w jakieś tarapaty.
Tomalowa zacznie podejrzewać, że utrata mieszkania to nie jedyny problem jej syna. Będzie przekonana, że Kajtek potrzebuje pilnej pomocy. Postanowi natychmiast porozmawiać z chłopakiem.
- Synku, co się z tobą dzieje? - zapyta Sabina.
Kajtek wyzna, że nie mówił jej wszystkiego o sobie, bo po prostu nie chciał zawracać jej głowy.
- Nie chcę być jak jakaś sierota, która nie umie sobie z niczym poradzić - powie i nagle zmieni temat.
- Powiedz lepiej, co u was? Z Kazikiem wszystko okej? Maja robi postępy w gimnastyce? - zacznie wypytywać.
Sabina spojrzy mu prosto w oczy.
- Rozmawiamy o tobie. A z tobą coś się dzieje. I próbujesz to przede mną ukryć - stwierdzi.
Kajtek nieoczekiwanie poprosi ją, by pożyczyła mu kilkaset złotych.
- Jestem w zasadzie spłukany - przyzna, a matka obieca, że zrobi mu przelew.
Gdy pieniądze będą już na koncie Cieślaka, ten sięgnie po telefon i wybierze numer jednego ze swoich znajomych.
- Mam kasę. Mogę podskoczyć po towar? - zapyta.
Zdradzamy, że okaże się, iż Kajtek już od jakiegoś czasu nie potrafi normalnie funkcjonować bez "wspomagaczy" i jest na najlepszej drodze do zrujnowania sobie życia. Czy opamięta się w porę?
Na emisję 2834. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w czwartek 7 września.