Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19824
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Patryk oskarży ojca o oszustwo!

Po powrocie z Francji Patryk (Konrad Skolimowski) zorientuje się, że jego ojciec oszukuje swoich klientów, sprzedając im tanie wino w butelkach po szlachetnym trunku...

W 2463. odcinku "Barw szczęścia" (emisja we wtorek 8 czerwca o godzinie 20.10 w TVP2) Patryk wróci z Francji i oznajmi Justinowi (Jasper Sołtysiewicz) i Jowicie (Magdalena Żak), że wino, które przywiózł od babci, smakuje zupełnie inaczej niż to, które sprzedaje firma jego ojca.

- Bzdura! Przecież oba są z tego samego miejsca - stwierdzi Jezierska i doda, że być może wpływ na smak wina ma... temperatura podczas transportu.

Patryk postanowi rozmówić się z ojcem. Zjawi się w domu Kornela (Jakub Bohosiewicz) i wprost zapyta go, dlaczego ich firma sprzedaje podrobione wino.

Reklama

- Usiądź... - poprosi Jezierski, wiedząc już, że dłużej nie może okłamywać syna.

- Wiesz, czasem zdarzają się w życiu takie sytuacje, że...  czarne miesza się z białym i jedyne, co zostaje, to różne odcienie szarości - powie.

- O czym ty mówisz? - zdenerwuje się Patryk.

Kornel wreszcie wydusi z siebie, że wina, które oferuje swoim klientom, nie są oryginalne.

- To trochę inne wina - wyszepcze i doda, że babci skończyły się zapasy, a on miał bardzo dużo zamówień i musiał sobie jakoś radzić, żeby nie stracić odbiorców.

- Zadzwoniłem do sąsiadów babci, którzy też mają winnicę - stwierdzi.

- Sprzedajemy inne wino pod marką babci! - oburzy się Patryk.

Kornel zacznie przekonywać syna, że praktycznie sprzedają to samo wino, bo babcia dała kiedyś sąsiadom szczep swojej winorośli, więc... nie ma różnicy, w czyjej winnicy powstaje trunek.

- Dlaczego po prostu nie sprzedałeś nowego wina pod jego własną nazwą? - zapyta młody Jezierski.

- Wprowadzenie nowego produktu byłoby zbyt ryzykowne... A tak... klienci nawet się nie zorientowali - usłyszy.

- Jesteśmy oszustami - westchnie chłopak, a po chwili wykrzyczy ojcu prosto w twarz, że nie może uwierzyć, że zorganizował kolejny przekręt.

- Przecież musimy z czegoś żyć. Zrobiłem to dla rodziny - powie mu Kornel.

- Zrobiłeś to, bo lubisz żyć w luksusie, ale nie masz zamiaru na to uczciwie pracować. Ogromny dom, sauna, basen... Żyjesz ponad stan, niszcząc markę, którą stworzyła babcia - stwierdzi Patryk, odwróci się na pięcie i skieruje w stronę wyjścia.

- Potraktuj to jako wymówienie - rzuci ojcu na do widzenia.

Jeszcze tego samego dnia Patryk opowie Justinowi o przekręcie ojca i o tym, że zrezygnował z pracy w rodzinnej firmie. Skotnicki - w geście solidarności - również zdecyduje się odejść. Kto ich zastąpi?

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy