"Barwy szczęścia": Oskarżenia i groźby
Jola (Małgorzata Potocka) nie będzie w stanie wybaczyć sobie, że tuż przed wypadkiem przesadziła Monikę (Natalia Żyłowska) na przód autokaru.
Teraz dziewczynka leży na stole operacyjnym i walczy o każdy oddech. Kozłowska stwierdzi, że to jej wina.
Innego zdania będzie Iga (Ada Fijał), która zjawi się w szpitalu i wykrzyczy Piotrowi (Piotr Jankowski) prosto w twarz, że gdyby nie wysłał dzieci na mecz, nie musieliby teraz modlić się o życie córki.
- Jeżeli coś się stanie Moniczce, to będzie to tylko i wyłącznie twoja wina - powie Walawskiemu.
Doda, że jest gotowa na wszystko, by odebrać mu dzieci.