"Barwy szczęścia": Oliwka ma dość facetów!
Po wyprowadzce Kajtka (Jakub Dmochowski) Oliwka (Wiktoria Gąsiewska) dojdzie do wniosku, że bardzo męczyła ją zabawa w... rodzinę. - Tak bardzo chcieliśmy być dorośli, że zapomnieliśmy o normalnym życiu - powie Justinowi (Jasper Sołtysiewicz).
W 1965. odcinku „Barw szczęścia” (emisja w TVP2 we wtorek 18 grudnia o godzinie 20.55) Justin wytknie Oliwce, że brakuje jej luzu.
- Te wszystkie rachunki, praca, sprzątanie, gotowanie... Żyliście z Kajtkiem jak moi starzy – stwierdzi.
Dziewczyna przyzna mu rację. Powie, że dopiero, gdy Kajtek ją zostawił, zrozumiała, że tylko bawili się w dorosłość. Doda, iż teraz chce czerpać z życia pełnymi garściami jako... singielka.
- Chcę normalnie żyć. A faceci są do bani. Niczego kobiecie nie zapewniacie... - westchnie.
Jeszcze tego samego dnia Oliwka spotka się z Kajtkiem na zakończeniu roku szkolnego, ale nie zamieni z nim ani słowa.
- Pokłóciliście się? O co wam poszło? - zapyta ją jedna z koleżanek.
- O wszystko – odpowie Magdzie (Natalia Sierzputowska) Zbrowska i doda, że jej związek z Cieślakiem to już historia.
- Jestem wolna i wreszcie mogę oddychać – stwierdzi. Chwilę po uroczystości rozdania świadectw Oliwka zaprosi wszystkich swoich przyjaciół na imprezę.
- Idziemy nad Wisłę. Czas na bibę! Zasłużyliśmy! - krzyknie.
Tymczasem Magdzie zrobi się żal Kajtka. Podejdzie do stojącego na uboczu chłopaka i zapyta go, jak się trzyma.
- Oliwka mi powiedziała, ale nie wierzę w wasze rozstanie. Chodź, pogodzimy was – powie.
- Nie... Bawcie się dobrze, ja mam inne plany – wyszepcze Kajtek.
Zdradzamy, że Oliwka przez całe wakacje będzie ostro imprezować ze znajomymi i bardzo zbliży się do Justina. Czy zakocha się w swym przystojnym współlokatorze?