"Barwy szczęścia": Olga Jankowska rzuci aktorstwo i zostanie piosenkarką?
Olga Jankowska, czyli Klara Śliwińska-Pyrka z „Barw szczęścia”, była uczennicą szkoły podstawowej, kiedy postanowiła zostać aktorką. Zanim skończyła 14 lat, zagrała w filmie Bogusława Lindy „Jasne błękitne oczy”, a zaraz potem dołączyła do obsady serialu TVP2, w którym gra do dziś. Jednak aktorstwo wcale nie jest jej wymarzonym zawodem!
Kiedy Olga Jankowska była małą dziewczynką, marzyła o zostaniu piosenkarką. Wspomina, że muzyka wchodziła jej do głowy z niezwykłą łatwością i nie chciała z niej wyjść...
- Nie mogłam się uwolnić od otaczających mnie dźwięków. Miałam bardzo wyczulony słuch i pamięć muzyczną, co pozwalało mi niemal po jednym odsłuchaniu zapamiętywać utwór - opowiada.
W dzieciństwie Olga śpiewała właściwie bez przerwy, ale o tym, by zająć się śpiewem profesjonalnie, pomyślała dopiero niedawno. Latem 2013 roku zdecydowała się na udział w castingu do popularnego talent-show TVP2...
- Wcześniej nie wierzyłam w siebie i swoje możliwości. Marzyłam, żeby śpiewać, ale nie miałam odwagi wyjść z tym do ludzi - mówiła tuż przed swym pierwszym występem w 3. edycji programu "The Voice of Poland".
Olga, choć podbiła swym głosem serca widzów show, odpadła tuż przed finałem, ale jedna z wytwórni płytowych i tak zaproponowała jej współpracę i namawiała na podpisanie kontraktu.
- Nie zdecydowałam się... Nie czułam, że jestem już na to gotowa - wyznała w rozmowie z "Tele Tygodniem" i dodała, że obecnie cały czas rozwija swój głos, próbuje swych sił w komponowaniu oraz pisaniu tekstów i dopiero teraz przygotowuje się do nagrania debiutanckiego albumu.
Olga Jankowska dziś jest już pewna, że chce zajmować się przede wszystkim śpiewem.
- Aktorstwo i śpiewanie są dla mnie niezwykle ważne. To dwie moje największe pasje i w obu chciałabym się rozwijać, ale muzyka zawsze będzie w moim sercu na pierwszym miejscu - twierdzi.