Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Olga Bończyk nie potrafi dopominać się o pracę

Choć Olga Bończyk, czyli mecenas Sylwia Paszkowska z "Barw szczęścia", jest aktorką już od 20 lat (debiutowała na scenie w 1197 roku), może pochwalić się zaledwie kilkoma rolami serialowymi. - Nie umiem dopominać się o pracę - mówi i dodaje, że brakuje jej odwagi, by pukać do drzwi producentów...

Olga Bończyk zadebiutowała na małym ekranie rolą doktor Edyty Kuszyńskiej w "Na dobre i na złe". W śliczną panią anestezjolog wcielała się przez 10 lat!

- A potem o mnie zapomniano... - wyznała niedawno.

- Po wygaśnięciu mojego wątku w "Na dobre i na złe" liczyłam, że ktoś się o mnie upomni i zaproponuje rolę w innym serialu lub filmie, ale tak się nie stało - mówi.

Minęły aż 4 lata, gdy Olga Bończyk dostała szansę, by znów pokazać się w serialu. W 2014 roku zagrała w czterech odcinkach "Prawa Agaty" (wcieliła się w Magdę Tulińską), a potem znów zniknęła z ekranu na 2 lata. W ubiegłym roku przypomniała się widzom niewielką rólką w 188. odcinku "Ojca Mateusza" i dostała propozycję dołączenia do obsady "Barw szczęścia".

Reklama

- Znowu mogę robić to, co lubię. Miło jest grać u boku kolegów aktorów i cieszyć się każdą sceną - powiedziała zaraz po tym, jak po raz pierwszy stanęła na planie jako mecenas Sylwia Paszkowska.

- Propozycja od producentów "Barw szczęścia" bardzo mnie ucieszyła. Wróciłam do pracy przed kamerą, której mi brakowało. Wiem, że długo mnie nie było... Nie opatrzyłam się jak niektórzy aktorzy. Myślę, że dzisiaj mogę być świeżym powiewem - żartuje aktorka.

Olga Bończyk nie kryje, że choć telewizja i kino jej nie rozpieszczają, nie może narzekać na brak pracy, bo występuje w teatrze, koncertuje, nagrywa nowe piosenki...

- Nigdy nie miałam poczucia, że siedzę w domu i nic nie robię - twierdzi i dodaje, że nie potrafi jednak walczyć o role w serialach i filmach.

- Nie chodzę i nie pukam do drzwi producentów. Nie dlatego, że nie chcę grać! Po prostu brakuje mi odwagi. Czuję się skrępowana faktem, że miałabym w taki sposób zdobywać role - mówi.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy