"Barwy szczęścia": Odcinki 2846-2850. Nigdy nie odzyska ukochanego?
W premierowych odcinkach "Barw szczęścia" Natalia będzie się starała dotrzeć do Cezarego i przypomnieć mu o ich wielkiej miłości. Starania Zwoleńskiej skutecznie utrudni jednak była narzeczona mężczyzny...
W nowych odcinkach serialu "Barwy szczęścia" Cezary nadal będzie w szpitalu, cały czas okłamywany przez matkę oraz Sofię.
- Miałem plany w Anglii... i nagle jestem w Polsce. I do tego podobno na stałe. Możesz mi to jakoś wytłumaczyć?
- Pokłóciliśmy się w Anglii. I postanowiłeś wrócić...
- Rozstaliśmy się? Ale jesteś tu...
- Przyjechałam za tobą.
- Jesteś jakaś spięta... Wiesz coś, o czym nie mówią mi lekarze?
- Nie, skąd, dlaczego? Wszystko jest w porządku.
- Na pewno? Czy mnie nabierasz? A raczej nabieracie? Ty i moja matka...
- Nie, przestań... Wszystko dobrze, lekarze są o ciebie spokojni. Niedługo stąd wyjdziesz!
- Oby! A wtedy od razu wracamy do siebie, moja matka na dłuższą metę jest nie do zniesienia! Za to ciebie kocham na zabój!
Natalia w końcu ukochanego odwiedzi i spróbuje przekonać Rawicza, że są parą, ale nie będzie miała na to żadnych dowodów. A Rawiczowa po cichu usunie zdjęcia narzeczonej syna z jego telefonu i w finale wyrzuci Zwoleńską z oddziału. Po czym oznajmi choremu, że... Natalia jest stalkerką!
- Nie wyglądała na groźną...
- Proszę cię, nawet nie wiesz, ile ona krwi mi napsuła! To jest chora, patologiczna dziewczyna. Ani słowa o niej! Bo to nie na moje nerwy!
Po kilku dniach Zwoleńska odkryje za to, że Cezary został wypisany ze szpitala i że matka zabrała go do Sofii - wmawiając chłopakowi, że to jego nowy dom. A gdy Natalia spróbuje z ukochanym porozmawiać, rywalka nie wpuści jej nawet za drzwi.
Premierowe odcinki "Barw szczęścia" emitowane są od poniedziałku do piątku o 20.10, w telewizyjnej Dwójce.