"Barwy szczęścia": Odcinki 2756-2760. Natalia straci szansę na miłość?
W premierowych odcinkach "Barw szczęścia" Rawiczowa zrobi wszystko, by jej syn przestał myśleć o Natalii. Do stadniny sprowadzi jego byłą narzeczoną. Czy dawne uczucie odżyje? Poznajcie szczegóły!
W premierowych odcinkach serialu "Barwy szczęścia" Rawiczowa ruszy na "krucjatę" przeciwko Natalii! Najpierw seniorka odwiedzi kancelarię, ostro dziewczynę atakując.
- Stanowczo i kategorycznie życzę sobie, żeby przestała pani mieszać mojemu synowi w głowie!
- Nie mam pojęcia, o czym pani mówi...
- No pewnie, teraz będzie pani grać niewiniątko! Jak pani matka arystokratkę! Ale kiepskie z was aktorki!(...) Razem z szanowną mamusią zagięła pani parol na mojego syna... Chcecie go usidlić!(...) Uprzedzam, że nic z tego nie będzie! Za wysokie progi!
Gdy Małgorzata spróbuje sytuację załagodzić, ich rozmowa też zmieni się w kłótnię.
- Nachodzisz w pracy moją córkę, obrażasz ją...
- Nikogo nie obrażam, tylko nazywam rzeczy po imieniu!
- Posłuchaj, źle to się wszystko potoczyło, może nie powinnam brnąć w te żarty...
- Dobre sobie... Zwykłe kłamstwa, a nie żarty!
- Nie wiem, za kogo się uważasz, ale czasy książąt i królów już się skończyły!
W finale za to matka Rawicza zaprosi do stadniny jego byłą narzeczoną - Sofię (w tej roli Valeria Guliaieva) - licząc na to, że syn nadal ma do dawnej ukochanej słabość. A Cezary od razu zauważy, że dziewczyna wciąż ma na ręku pierścionek, który jej podarował...
- Ciągle go nosisz?
- Noszę. Nie chcesz?...
- To ty nie chciałaś wyjechać z Anglii...
- Ale jestem... Za późno?
- Nie wiem...
Czy Rawiczowa jednak wygra i... Natalia straci szansę na kolejną miłość?
Premierowe odcinki serialu emitowane są od poniedziałku do piątku, o 20.10 w TVP 2.