Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20162
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Odcinek 3017. Najgorszy czas w ich życiu? Nie do wiary, co ich czeka

W 3017. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 5 czerwca w TVP2) Łukasz (Michał Rolnicki) wyzna Stańskiemu (Lesław Żurek), że wybiera się na święta do Barcelony, a Kaśka (Katarzyna Glinka) zgodziła się, by zabrał ze sobą ich syna. - Sama będzie zacieśniać rodzinne więzi z Czesławem, Agnieszką i jej dziećmi - westchnie. - Kosztem rozluźniania innych - zakpi. Bruno zdradzi przyjacielowi, że i jego święta będą dalekie od ideału, bo matka się do niego nie odzywa, a to właśnie w jej towarzystwie ma zasiąść do wigilii...

Stański postanowi zaproponować Łukaszowi, by spędził z nim święta.

- Lecę z Ksawerym do Barcelony - powie mu Sadowski i doda, że Iza (Agnieszka Warchulska) już jakiś czas temu ich zaprosiła.

- Ma tam być osiemnaście stopni na plusie. Zapowiada się bardzo ciekawe Boże Narodzenie - zażartuje.

- Przede wszystkim... rodzinne - uśmiechnie się Bruno.

- Rodzinne by były tu, w domu. Z Kasią - wyszepcze Łukasz.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3017. Stański wyzna Łukaszowi, że matka się do niego nie odzywa

Sadowski powie przyjacielowi, że Kaśka zgodziła się, by zabrał Ksawerego (Bartosz Gruchot) do Hiszpanii, bo dzięki temu unikną w święta niezręczności.

Reklama

- A ty? Będziesz sam? Nie z mamą? - zainteresuje się Łukasz, gdy Stański stwierdzi, że jego święta chyba nie będą zbyt udane.

- Z mamą. I tylko z nią... I właśnie w tym cały problem - westchnie Bruno.

- Krótko mówiąc, w oczach matki to ja jestem ten zły i to ja odpowiadam za rozpad rodziny - zacznie tłumaczyć przyjacielowi.

- Rozmawiacie w ogóle? - zapyta Sadowski.

- Po ostatniej awanturze... praktycznie wcale. W takiej atmosferze nie da się normalnie funkcjonować - wyzna Bruno.

- Nie dość, że jest na mnie zła, to jeszcze to będą jej pierwsze święta bez męża. Nie wiem, jak oboje to przeżyjemy - doda.

Stański powie też Łukaszowi, że Bożena (Marieta Żukowska) nawet nie chciała słyszeć o wspólnych świętach, więc Amelia (Stanisława Celińska) rozpacza, że przez niego straciła wnuka.

"Barwy szczęścia": Odcinek 3017. Bruno zrobi Amelii cudowną niespodziankę

Jeszcze tego samego dnia, już po wylocie Sadowskiego do Barcelony, Bruno zadzwoni do Bożeny, a potem... zniknie na kilka godzin. Okaże się, że żona pozwoliła mu przyjechać po ich syna i zabrać go na jeden dzień do Warszawy. Gdy Stański zjawi się w hotelu z Tadziem (Józef Trojanowski), Amelia niemal oszaleje z radości.

- Nie przypuszczałam, że będę mogła cię dzisiaj zobaczyć - seniorka wyściska wnuka, z trudem powstrzymując łzy.

- Ja też nie miałem nadziei, ale się udało - uśmiechnie się Bruno.

- Jak przekonałeś Bożenę? - zapyta go matka.

- Cudem, ale nie bój się, nie porwałem go - zażartuje Stański.

- Pierwszy raz od dawna porozmawialiśmy na spokojnie - powie i doda, że rano musi odwieźć syna na lotnisko, bo Bożena zabiera go na święta na Teneryfę.

Amelia serdecznie podziękuje Brunowi za to, że umożliwił jej spotkanie z Tadziem.

- To najpiękniejszy prezent, jaki mogłeś mi dać na te święta. Już niczego więcej nie potrzebuję - stwierdzi.

Zdradzamy, że Stański postanowi zrobić wszystko, by pojednać się z Bożeną i odzyskać jej zaufanie i, co ważniejsze, nie stracić kontaktu z synem. Czy Sadowski także będzie walczyć o to, by kolejne święta spędzić nie tylko z Ksawerym, ale też z Kasią? Jak potoczą się losy obu rodzin?

"Barwy szczęścia": Odcinek 3017. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Na emisję 3017. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w środę 5 czerwca o godzinie 20.10.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy