"Barwy szczęścia": Odcinek 3006. Rozwodu na razie nie będzie. Da mu jeszcze jedną szansę?
W 3006. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 20 maja w TVP2) Kornel (Jakub Bohosiewicz) nieoczekiwanie odwiedzi Sławkę (Ewelina Serafin). Uzna, że powinien osobiście zawieźć ją do sądu na rozprawę rozwodową. - To byłaby taka nasza ostatnia podróż - uśmiechnie się do żony, ale ta stwierdzi, że nie potrzebuje szofera. Jezierska będzie pewna, że już na pierwszej rozprawie uda się jej odzyskać wolność. Niestety, srodze się zawiedzie.
Kornel zjawi się w siedzibie "Joviny" i zaproponuje Sławce, by razem pojechali do sądu.
- Ma mnie kto zawieźć - stwierdzi Jezierska i doda, że czeka właśnie na pewnego mężczyznę.
- Proszę, proszę... Widzę, że radzisz sobie na każdym froncie - powie z nieukrywanym podziwem jej już prawie eks.
W tej samej chwili do magazynu wejdzie Patryk (Konrad Skolimowski).
- A więc to jest ten nowy mężczyzna w twoim życiu - zakpi Kornel.
Patryk powie Jezierskiemu prosto w oczy, że powinien się wstydzić, bo rozwalił ich rodzinę.
- Nie tylko swoje małżeństwo - zdenerwuje się, gdy Kornel poradzi mu, żeby nie wtrącał się w sprawy... dorosłych.
Sławka, przeczuwając, że jej syn może skoczyć ojcu do gardła, zarządzi tonem nieznoszącym sprzeciwu, że nie będzie żadnego podwożenia.
- Jedziemy do sądu osobno. Ty jedziesz... jak tam chcesz, a ja pojadę z Patrykiem. Koniec rozmowy - jasno postawi sprawę.
Po dotarciu na miejsce Sławka wyzna synowi i swojemu prawnikowi, który do nich dołączy, że chciałaby mieć już rozwód za sobą.
- Jeszcze godzinka i będzie po wszystkim - obieca jej Klemens (Sebastian Perdek).
Kwadrans później adwokat zorientuje się, że Malwina (Joanna Gleń) włożyła do teczki Jezierskich dokumenty dotyczące innej pary. Nie będzie mógł zrobić nic innego, jak poprosić sędziego o odroczenie rozprawy, co bardzo nie spodoba się jego klientce.
- Nie policzę pani kosztów adwokackich - skapituluje, gdy Sławka wytknie mu brak odpowiedzialności.
Tymczasem Kornel sprawiać będzie wrażenie bardzo zadowolonego z takiego, a nie innego obrotu sprawy.
- Panie mecenasie, takiego wybiegu jeszcze nie widziałem. Trzeba było normalnie się do mnie zwrócić, skoro chciał pan przełożyć rozprawę. Coś byśmy ustalili - uśmiechnie się do Klemensa.
- Szczególnie że mi się nie spieszy do rozwodu - doda.
- Najwyraźniej jesteś mi pisana - zwróci się do Sławki.
Patryk, słysząc te słowa, zaśmieje się szyderczo i stwierdzi, że nie dziwi się, że ojcu nie zależy na szybkim rozwodzie.
- Bo jak sąd orzeknie rozwód z twojej winy, będziesz musiał bulić alimenty. Dlatego starasz się wszystko przedłużyć - skonstatuje.
Kornelowi nagle zrzednie mina. Spojrzy żonie w oczy i... przeprosi ją oraz syna za wszystko, co im zrobił.
- Zasłużyłem na ten rozwód, a wy zasłużyliście na moje przeprosiny - wyszepcze.
- Tak się nagle o nas troszczysz? - zapyta Sławka.
- Tak, kochanie. Bo rodziną jest się na całe życie. O tym nie decydują jakieś papierki. Rozwód tego nie zmieni - usłyszy.
Czyżby Kornel postanowił odzyskać zaufanie i miłość Sławki? Czy uda mu się przekonać Jezierską by wycofała pozew o rozwód i dała mu jeszcze jedną szansę?
Na emisję 3006. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w poniedziałek 20 maja o godzinie 20.10.
