"Barwy szczęścia": Odcinek 3005. Wyjdzie na spacer i ślad po niej zaginie
W 3005. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 17 maja w TVP2) Klemens (Sebastian Perdek) zauważy, że Malwina (Joanna Gleń) jest ostatnio ciągle rozkojarzona, nie robi tego, co do niej należy, a w dodatku przestała panować nad dokumentami, które - zamiast leżeć posortowane w przeznaczonych do tego teczkach - walają się po całej kancelarii. Adwokat nie będzie wiedział, że Brodzińska miała kiedyś poważne problemy i niewiele trzeba, by znów straciła kontrolę nad swoim życiem. Niestety, choroba, z którą kobieta borykała się w przeszłości, wróci.
Malwina zauważy, że Klemens "zwiedza" on-line pewną znajdującą się w stolicy Wielkopolski galerię sztuki, którą polecił mu jeden z klientów.
- Nie wiedziałam, że interesujesz się malarstwem - zagai.
- Obrazy będą wystawione na aukcję i zastanawiam się, czy jednego nie kupić - powie jej szef, a ona stwierdzi, że gdyby tylko było ją stać, z pewnością inwestowałaby w sztukę.
- Musimy wracać do pracy... Ogarnij tu jak najszybciej, bo wchodzą klienci i pierwsze, co widzą, to bałagan - prawnik zmieni temat, wskazując na stertę leżących na stole papierów.
Brodzińska uzna, że porządki w kancelarii mogą poczekać. Gdy tylko Klemens wyjdzie do sądu, pojedzie do domu i - choć Małgorzata (Adrianna Biedrzyńska) będzie temu przeciwna - postanowi zabrać swą malutką córkę na spacer.
- Właśnie zjadła i sobie leży... - westchnie Zwoleńska.
- Zdrzemnie się na świeżym powietrzu - zdecyduje Malwina, a gdy Małgorzata stwierdzi, że jest chłodno, zażartuje, że jak mawiają Norwegowie, nie ma złej pogody, tylko złe ubrania.
- Wpadniemy do tatusia i zrobimy mu niespodziankę - doda, zasypując Rozalkę buziakami.
Kwadrans później Malwina, idąc do fitness klubu ze śpiącą w wózku córeczką, zauważy na słupie ogłoszeniowym plakat reklamujący wystawę obrazów, o której kilka godzin wcześniej rozmawiała z Klemensem.
"Piękno. Młodość. Polska. Subiektywny przegląd wschodzących gwiazd malarstwa. Galeria Ludna w Poznaniu" - przeczyta i nagle poczuje, że musi, po prostu musi jechać do Poznania.
Tymczasem Herman (Maciej Raniszewski) zjawi się w domu.
- Dwójka klientów mi się wykruszyła. Mam okienko - oznajmi Małgorzacie.
- A gdzie Malwina z Rozalką? Nie były u ciebie? - zapyta Zwoleńska.
Herman stwierdzi, że musiał minąć się z żoną i córką.
- Możliwe. Zasiedziały się pewnie w parku, a Malwina straciła poczucie czasu. Zdarza jej się przecież - powie Jerzy (Bronisław Wrocławski) i sięgnie po telefon, by zadzwonić do córki.
- Zgłasza się poczta - westchnie.
Małgorzata zacznie się denerwować. Wyśle Jerzego na poszukiwania, które jednak nic nie dadzą.
- Nie ma ich - szepnie Marczak po powrocie z parku.
- Jedna kobieta powiedziała, że widziała kobietę z dzieckiem, która wsiadała do autobusu. Podobna do Malwiny... - stwierdzi.
Jerzy będzie niemal pewny, że jego córka ma poważny problem.
- To może być nawrót choroby. Przecież ona już od dłuższego czasu nie bierze leków - przypomni żonie i Hermanowi.
Czy potwierdzą się złe przeczucia Marczaka?
Na emisję 3005. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w piątek 17 maja o godzinie 20.10.