"Barwy szczęścia": Odcinek 3001. Żona nie była mu wierna. On też ją zdradzi?
W 3001. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 13 maja w TVP2) Łukasz (Michał Rolnicki) zwierzy się Stańskiemu (Lesław Żurek), że po ostatniej akcji niemal wylądował w łóżku z Celiną (Orina Krajewska). Przyzna, że całował się z Brońską, ale na tym się skończyło. - Chciałbym odzyskać Kaśkę - stwierdzi. - Nie chcę się wiązać z kimś innym - westchnie i doda, że musi szczerze porozmawiać ze swoją koleżanką z pracy, zanim ta zacznie planować przyszłość u jego boku.
Sadowski - po zakończonej sukcesem akcji odbicia 18-letniej dziewczyny z rąk trudniącego się handlem żywym towarem "biznesmena" - pocałuje Celinę, a ona zaprosi go do siebie.
- Nie mogliśmy się od siebie oderwać. Zrobiło się gorąco. Ale potem... każdy wsiadł do swojego auta - powie następnego dnia Brunowi.
- Pod jej blokiem powiedziałem, że nie powinniśmy tego robić. Że nie jestem gotowy. I zwiałem - wyzna przyjacielowi.
Bruno stwierdzi, że dobrze się stało i pochwali Łukasza za zapanowanie nad sobą.
- Nie zwiałeś, tylko zachowałeś się rozsądnie - podsumuje.
- Czuję, że będzie z tego kwas. Jak mamy teraz razem pracować? Po czymś takim... - westchnie Sadowski.
Stański wprost zapyta go, jakie ma plany wobec Brońskiej.
- Nie chcę się z nikim wiązać. Zwłaszcza z partnerką z pracy. Nie chcę zdradzać Kaśki - powie mu przyjaciel.
- Może ona nie chce się od razu wiązać, może to było dla niej takie... rozładowanie emocji po dramatycznych przeżyciach - zasugeruje Bruno, ale Łukasz stwierdzi, że Celina wyraźnie dała mu do zrozumienia, że nie ma nic przeciwko, by - delikatnie mówiąc - zacieśnili znajomość.
- Jest naprawdę fajna - westchnie Sadowski.
- Wczoraj źle to wypadło. Chcę dalej z nią pracować. Muszę z nią porozmawiać, wyjaśnić wszystko od razu - doda po zastanowieniu.
Bruno przyzna, że też był w podobnej sytuacji i, niestety, słono zapłacił za chwileczkę zapomnienia w ramionach Karoliny (Marta Dąbrowska).
- Między tobą a Celiną już nie będzie tak jak przedtem. Już inaczej na nią patrzysz. Przerabiałem to - powie.
Parę godzin później Sadowski spotka się z Brońską w drugim "Feel Good".
- Mamy po jednym siwym włosie na skroni więcej. Każda przegapiona szansa oznacza kolejny siwy włos - zażartuje Celina, jakby chciała mu przypomnieć, że poprzedniego wieczora stchórzył i najzwyczajniej w świecie dał jej kosza.
- Ta szansa przyszła dla mnie za wcześnie - wyszepcze Łukasz, patrząc jej prosto w oczy.
- Nie chciałbym cię urazić... To nie jest tak, że mi się nie podobasz. Jesteś super, ale ja po prostu nie czuję się wolny - w końcu to z siebie wydusi.
Sadowski wyzna swej niedoszłej kochance, że co prawda rozstał się z Kasią (Katarzyna Glinka), ale ciągle ma nadzieję, że do siebie wrócą.
- Nie potrafię iść z kimś do łóżka, a potem udawać, że nic się nie wydarzyło. Dlatego wczoraj się wycofałem - wytłumaczy jej swoje zachowanie.
Brońska uśmiechnie się i stwierdzi, że nie ma o czym mówić.
- Zapomnijmy o tym, co było, a raczej czego nie było. Poniosły nas emocje. Mnie poniosły. Uznajmy, że ten pocałunek się nie zdarzył - zaproponuje.
- A skoro uznajemy, że nic się nie wydarzyło, to wszystko zostaje po staremu - doda.
Zdradzamy, że po rozmowie z Celiną Łukasz spotka się z Kaśką i z synem. Ksawery (Bartosz Gruchot) ni z tego, ni z owego powie mu, że Mariusz (Rafał Cieszyński) nocował u nich w domu, a od samego rana "pracował" z mamą.
Sadowski od razu domyśli się, że żona zdążyła już przyprawić mu rogi. Czy w związku z tym zmieni zdanie w sprawie charakteru swojej relacji z Celiną? Czy zwiąże się z Brońską?
Na emisję 3001. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w poniedziałek 13 maja o godzinie 20.10.