"Barwy szczęścia": Odcinek 2974. Zostanie z nimi na dłużej? To nie koniec niespodzianek
W 2974. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 3 kwietnia w TVP2) Ania (Hanna Klepacka) ucieszy się, gdy Vincenzo (Alessadro Curti) zabukuje w końcu bilet lotniczy dla matki, bo oznaczać to będzie, że Guliana (Angela Ottone) wreszcie wróci do domu, a ona wyśpi się we własnym łóżku. Niestety, okaże się, że przyszła teściowa Blondyny panicznie boi się samolotów i ma zamiar dostać się do Trapami ciężarówką - tą samą, którą przyjechała z Sycylii. Tyle że ta pojawi się w Polsce dopiero za parę tygodni.
Wkrótce Vincenzo poinformuje Anię, że jego matka nie zamierza wracać do domu samolotem.
- Mówi, że nie wsiądzie do puszki z sardynkami, która leci nad ziemią - powie narzeczonej.
- Wróci ciężarówką. Tam samo, jak przyjechała - doda.
Blondyna słusznie zauważy, że zaprzyjaźniony z nimi kierowca z Sycylii przyjeżdża z towarem dopiero za dwa tygodnie.
- Wiem, ale nie wyczaruję innego auta - stwierdzi Vincenzo.
Perspektywa spania przez kilkanaście kolejnych dni na polowym łóżku rozstawionym w kącie salonu za prowizorycznym przepierzeniem sprawi, że Ania wybuchnie.
- Przekonaj matkę do wyjazdu - poleci Vincenzo tonem nieznoszącym sprzeciwu.
- Tak będzie lepiej dla wszystkich - westchnie i zasugeruje narzeczonemu, żeby zaproponował Gulianie pokój w hotelu.
Vincenzo postanowi porozmawiać z mamą, ale o przenosinach do hotelu nie wspomni ani słowem. Przekona jednak Gulianę, by zdecydowała się na podróż samolotem. Kobieta zgodzi się pod warunkiem, że ktoś będzie jej towarzyszył przez całą drogę do domu.
- Sama się boi, ale jeśli z kimś, to się zgadza. Poleci z tobą - oznajmi Vincenzo Blondynie.
- Ale dlaczego ze mną? - usłyszy pytanie.
- Bo ja tu prowadzę bistro. A ty jeszcze nie byłaś na Sycylii - odpowie.
Ania przypomni mu, że przecież nie zna języka, a poza tym chce odwiedzić jego rodzinne strony z nim, a nie sama jak palec.
- Nie polecę tam bez ciebie. Koniec, kropka. Ty lecisz, a ja zostaję - jasno postawi sprawę.
Vincenzo w końcu zgodzi się osobiście odwieźć matkę do domu.
- Mama się cieszy, że z nią lecisz - powie mu Ania.
- Tylko ty mi na tej Sycylii nie zapomnij, że masz narzeczoną w Polsce - zrobi groźną minę.
Narzeczony przytuli ją, pocałuje i wyszepcze jej do ucha, że o niej nie da się zapomnieć.
- Wrócę jak najszybciej - obieca jej na pożegnanie.
Jeszcze tego samego dnia, gdy Vincenzo i jego matka będą już na pokładzie samolotu do Trapami, u Ani zjawi się Sławka (Ewelina Serafin). Blondyna poskarży się jej, że przy Gulianie nie ma nic do powiedzenia.
- Co? Mamusia się rządzi? - zainteresuje się Jezierska.
- No trochę - westchnie Ania i doda, że matka Vincenzo chce im zorganizować ślub na Sycylii.
- Pozwól jej na to. W życie przecież nie będzie się wam wtrącać, bo tu nie przyjedzie - poradzi jej przyjaciółka.
Po powrocie z Włoch Vincenzo oświadczy Ani, że jednak nie chce brać ślubu w Trapami. Nie zdradzi jej, dlaczego. Nie powie jej też, że odnowił kontakt ze swoją byłą narzeczoną - Biancą (w tej roli zobaczymy Monikę Mariotti), która wciąż ma na niego chrapkę.
Zdradzamy, że pewnego dnia Bianca zjawi się w Feel Good z zamiarem odbicia Vincenzo Blondynie.
Czy temperamentna Włoszka przekona swojego eks, by zostawił Anię i wrócił do niej?
Na emisję 2974. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w środę 3 kwietnia o godzinie 20.10.
