"Barwy szczęścia": Odcinek 2940. Zdobędzie się na szczere wyznanie. Tak ją pożegna!
W 2940. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 13 lutego w TVP2) Natalia (Maria Dejmek) i Cezary (Marcel Opaliński) będą się szykować do wylotu do Indii, gdy z niezapowiedzianą wizytą wpadnie do nich Józefina (Elżbieta Jarosik). Rawiczowa, gdy jej syn pojedzie do firmy po zostawiony tam przez roztargnienie paszport, odbędzie poważną rozmowę z przyszłą synową. Zwoleńska na długo zapamięta jej słowa.
Kilka godzin przed odlotem do Indii Natalia spotka się z Rawiczową, która uzna, że jedzenie w samolotach jest paskudne, więc powinna osobiście zadbać o prowiant na drogę dla syna, jego ukochanej i... Lei (Lena Sobota).
- Naleśniczki dla mojej księżniczki - zaszczebiocze Józefina i poprosi "przyszywaną" wnuczkę o buziaka.
- Uciekasz przede mną... - mina jej zrzednie, gdy Cezary powie, że zostawił w firmie paszport i zacznie zbierać się do wyjścia.
Gdy Cezary zniknie za drzwiami, Józefina wyzna Natalii, że serce się jej raduje, kiedy widzi, jak bardzo jej syn jest z nią szczęśliwy.
- Niewiele brakowało, żeby było inaczej - przypomni jej Zwoleńska.
Rawiczowa zamyśli się, a po chwili milczenia, patrząc Natalii prosto w oczy, przeprosi ją za to, jak podła była dla niej i, przy okazji, dla Czarka.
- Mam nadzieję, że mi kiedyś wybaczycie. To był błąd, że was próbowałam rozdzielić - wyszepcze.
- Na szczęście mi się nie udało - doda.
Józefina, z trudem powstrzymując łzy, niespodziewanie przytuli Natalię i łamiącym się ze wzruszenia głosem podziękuje za... uszczęśliwienie Cezarego.
- Nigdy nie był tak szczęśliwy jak z tobą. Zawsze będę ci wdzięczna - uśmiechnie się.
- I jeśli pozwolisz, chciałabym cię móc traktować jak córkę - powie.
Zwoleńska aż przysiądzie z wrażenia, ale nie zdąży odnieść się do prośby Rawiczowej, bo do mieszkania wejdzie Czarek.
Dwie godziny później, kiedy Cezary, Natalia i Lea będą już w samolocie, Józefina odbędzie jeszcze jedną ważną rozmowę - ze spotkanymi na lotnisku Małgorzatą (Adrianna Biedrzyńska) i Jerzym (Bronisław Wrocławski).
- Nie tak to sobie wyobrażałam... - zacznie.
- Myślałam, że skoro odzyskałam syna, zyskałam synową i wnuczkę, to teraz moje życie stanie się pełniejsze. A oni się spakowali i mnie zostawili samą - stwierdzi.
Rawiczowa uzna za stosowne poinformować Marczaków, że próbowała przekonać syna, by został w Polsce i wrócił do pracy w stadninie.
- Teraz, jak pomyślę, że mam jechać do pustego domu i czekać nie wiadomo jak długo, zanim wrócą z tych Indii, to mi się chce płakać - westchnie.
- Przyjdź dziś do nas. Zjemy razem kolację, zagramy w karty, porozmawiamy - zaproponuje Małgorzata.
Józefina rzuci się jej w ramiona i mocno ją przytuli.
- Cieszę się, że dopuściliście mnie do swojej wspaniałej rodziny. Jesteście cudowni - powie.
Zdradzamy, że Rawiczowa stanie się częstym gościem w domu Marczaków. Zaprzyjaźni się z Małgorzatą, a każda wieść z Indii sprawiać jej będzie niewyobrażalną radość.
Czy Natalia wybaczy jej, że kiedyś chciała usunąć ją z życia Cezarego i robiła wszystko, by zohydzić ją swojemu synowi?
Na emisję 2940. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza we wtorek 13 lutego o godzinie 20.10.