"Barwy szczęścia": Odcinek 2897. W co on się wpakował? Zaginie bez śladu
W 2897. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 6 grudnia w TVP2) Łukasz (Michał Rolnicki) poinformuje Kasię (Katarzyna Glinka), że postanowił założyć fikcyjną firmę na potrzeby książki o polskich gangsterach, a przy okazji dotrzeć za jej pośrednictwem do kontrahentów Bondy (Maciej Kosmala) i prześwietlić jego biznesy. Sadowska będzie przerażona tym, że jej mąż brnie w niebezpieczne sytuacje. W dodatku dowie się, że Krymska (Sylwia Sokołowska) nagle zniknęła i nikt nie ma pojęcia, co się z nią stało!
Sadowski obieca żonie, że książki o polskiej mafii nie podpisze swoim nazwiskiem. Łukasz wpadnie na pomysł, żeby założyć firmę i zrobić dokumentację pod fikcyjną tożsamością.
- W co ty się pakujesz? - westchnie Kasia.
- Mam dzisiaj spotkanie z kontrahentem Bondy. Przedstawię się, że jestem pośrednikiem w handlu drewnem ze Wschodu, które dostarczam do firm meblarskich w Polsce - wyzna jej ukochany i doda, że jedyną metodą, by poznać biznes gangsterów od środka, jest... stać się jego częścią.
- To jest dziennikarstwo wcieleniowe - oznajmi były naczelny "Szoku" przerażonej żonie.
Łukasz dokładnie wytłumaczy Kasi, co zamierza.
- Będzie firma... - zacznie.
- Handel drewnem. Na potrzeby firm meblarskich. Firma Bondy - ta, którą przejął, kontroluje spółki, które sprowadzają surowce z pominięciem embarga. I podatków - powie.
Kaśka bardzo się zdenerwuje. Ostrzeże Sadowskiego, że to, co wymyślił, to niebezpieczna prowokacja.
- A co, jeśli cię zdemaskują? - zapyta.
- Nie zdemaskują. Wycofam się we właściwym momencie - usłyszy.
Sadowska domyśli się, że pieniądze na uwiarygodnienie fikcyjnej firmy Łukasz dostanie od Krymskiej.
- Dlaczego ona chce inwestować w taką prowokację? - zainteresuje się.
- Żeby pogrążyć Bondę. To przez niego zginął jej mąż - przypomni jej Sadowski.
- Ona chce tylko się zemścić - doda.
- Twoimi rękami? - zakpi Kaśka, po czym przypomni mężowi, że nie jest policjantem, tylko dziennikarzem, a poza tym miał pracować z Krymską tylko po to, żeby mogli spłacić Wangela i wyremontować dom.
- Co się zmieniło, że teraz to już nie jest praca, ale twoja... misja? - zapyta.
Łukasz wyzna jej, że wpadł po prostu na trop ciekawej sprawy, na której może wypłynąć jako dziennikarz.
- To dla mnie szansa - wyszepcze.
Jeszcze tego samego dnia Łukasz spotka się z kontrahentami Bondy, a ci "kupią" jego przykrywkę i podpiszą z nim umowę.
- Teraz tylko muszę zapłacić zaliczkę - powie żonie po powrocie do domu.
- Krymska musi - słusznie zauważy Kaśka.
Okaże się, że Sadowski próbował skontaktować się z Kornelią, ale ślad po niej zaginął.
- Dzwoniłem, nagrałem się, pojechałem pod dom. I nic - poinformuje żonę.
- Może cię wystawiła? Może ta prowokacja ma drugie dno? - zasugeruje mu Kasia i doda, że powinien się wycofać ze współpracy z Krymską, zanim nie będzie za późno.
Łukasz postanowi podpytać o Krymskich Marcina (Oskar Stoczyński), który przecież prowadzi śledztwo w sprawie śmierci męża Kornelii. Okaże się, że Kodur nie wie jeszcze, że wdowa po zamordowanym na zlecenie Bondy gangsterze zniknęła...
Co się stało z Kornelią Krymską? Czy Sadowski wpadnie na jej trop?
Na emisję 2897. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w środę 6 grudnia o godzinie 20.10.