Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20223
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Odcinek 2879. W końcu powie jej prawdę. To nie będzie łatwa rozmowa

W 2879. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 10 listopada w TVP2) Bruno (Lesław Żurek) zostanie wypisany do szpitala, ale przed powrotem do domu postanowi powiedzieć Bożenie (Marieta Żukowska), że jej ojciec nie żyje, a Amelia (Stanisława Celińska) nie chciała czekać z pochówkiem, aż ona zostanie wybudzona ze śpiączki. Stański będzie jednak musiał odłożyć przykrą rozmowę na później, bo stan jego żony nagle się pogorszy.

Stański zadzwoni do Amelii i poinformuje ją, że opuszcza szpital, ale chciałby przed wyjściem porozmawiać z żoną o Tomaszu (śp. Kazimierz Mazur).

- Jeśli chcesz przy tym być, mogę poczekać, ale... nie powinniśmy zwlekać - powie matce.

W tej samej chwili do jego sali wkroczy Justin (Jasper Sołtysiewicz).

- Wreszcie wracasz do domu - uśmiechnie się Skotnicki.

Bruno poprosi go, by przed powrotem do hotelu zajrzeli jeszcze na chwilę do Bożeny.

- Ale co? Gorzej z nią? - zaniepokoi się Justin.

- Będzie gorzej, jak jej powiem o śmierci jej ojca. Nie można dłużej czekać - westchnie Stański.

Reklama

"Barwy szczęścia": Odcinek 2879. Bruno nie odważy się wyznać Bożenie, że jej ojciec nie żyje

Bożena wyzna mężowi, gdy ten zjawi się u niej, że ma zawroty głowy i skoki ciśnienia.

- Ale to chyba nic poważnego - wyszepcze.

- Jak cię widzę, to od razu mi lepiej - doda.

Bruno zrobi zatroskaną minę i, patrząc żonie prosto w oczy, stwierdzi, że bardzo się o nią martwi.

- Nie możesz... Musisz być pogodny. Tadzio musi cię zobaczyć uśmiechniętego. Przytul go ode mnie. Wszystkich wyściskaj. I Amelię, i tatę. Bardzo już bym chciała ich zobaczyć - powie mu Bożena.

Stański nie odważy się powiedzieć jej, że straciła ojca. Uzna, że złe wieści mogłyby mieć fatalny wpływ na jej stan. Obieca żonie, że następnego dnia odwiedzi go z Amelią, pocałuje ją na do widzenia i pojedzie do hotelu, gdzie czekać już na niego będzie matka.

- Synku! Jesteś! - Amelia szczerze ucieszy się na widok syna.

Towarzyszący Wiśniewskiej Tadzio (Józef Trojanowski) rzuci się tacie na szyję.

- Ale się za tobą stęskniłem - Bruno przytuli chłopca, z trudem powstrzymując łzy wzruszenia.

Chwilę później Stański powie matce, że Bożena wciąż nie wie, że Tomasz nie żyje.

- Nie chciałem ryzykować - szepnie.

- I bardzo dobrze. Musimy być pewni, że to będzie dla niej bezpieczne - usłyszy.

"Barwy szczęścia": Odcinek 2879. Jak Stańska zareaguje na złe wieści o ojcu?

Bruno zasugeruje matce, by na rozmowę z Bożeną zaprosili psychologa albo terapeutę.

- Obcego człowieka? - zdziwi się Amelia.

- Czasem łatwiej posłuchać kogoś obcego niż bliskiego - stwierdzi Stański.

Jeszcze tego samego dnia Bruno połączy się z Bożeną, by opowiedzieć jej, co słychać u Tadzia i Amelii.

- A jak się czuje tata? - zapyta nagle Stańska.

Bruno uda, że nie usłyszał pytania i przerwie połączenie.

Zdradzamy, że dopiero następnego dnia Bożena dowie się, że jej ojciec miał atak serca i odszedł, a w dodatku został już pochowany.

- Nie pożegnałam się z własnym ojcem - zacznie szlochać.

- Mogliście poczekać z pogrzebem... Zostawcie mnie! Wyjdźcie stąd! Chcę zostać sama! - wybuchnie.

Czy Bożena wybaczy Brunowi, że nie powiedział jej prawdy?

"Barwy szczęścia": Odcinek 2879. Kiedy i gdzie obejrzeć?

Na emisję 2879. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w piątek 10 listopada o godzinie 20.10.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy