"Barwy szczęścia": Odcinek 2860. Tak dłużej być nie może. Muszą od siebie odpocząć?
W 2860. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 13 października w TVP2) Łukasz (Michał Rolnicki) pozna Mariusza (Rafał Cieszyński) i od razu domyśli się, że nowy znajomy jego żony to... zagrożenie. Wprost powie Kasi (Katarzyna Glinka), żeby nie fatygowała sąsiada do czegoś, co on może z powodzeniem zrobić sam. - Potrafię skontrolować szambo - zakpi.
Sadowski przyjedzie do nowego domu, by sprawdzić, czy Kasi - nadzorującej ekipę remontową - niczego nie brakuje. Będzie nieco skonsternowany, gdy zobaczy żonę wyraźnie flirtującą z przystojnym mężczyzną...
- Cieszę się, że wreszcie poznaję sąsiada. Naszego anioła stróża - uśmiechnie się, gdy Kaśka przedstawi mu Mariusza.
Mariusz zaprotestuje przeciwko nazywaniu go aniołem stróżem. Łukasz wbije mu jednak kolejną szpileczkę.
- Niby sąsiad, a to z błota wyciągnie, a to szarlotkę upiecze - zażartuje, dając rolnikowi do zrozumienia, że wie o wszystkim, co zrobił dla jego żony.
Kaśka domyśli się, że Łukasz jest zazdrosny o Mariusza i za chwilę może wręcz skoczyć mu do oczu, więc - aby odciągnąć jego uwagę od sąsiada - zacznie mu opowiadać, że robotnicy próbowali naciągnąć ją na zakup nowego szamba.
- A tymczasem stare jest jeszcze całkiem dobre - stwierdzi i doda, że gdyby nie Mariusz, pewnie dałaby się naciągnąć na niepotrzebny wydatek.
- O... i jeszcze budżet uratuje, prawdziwy anioł stróż - Sadowski nie przestanie kpić z sąsiada.
Mariusz w końcu odbije piłeczkę.
- Cieszę się, że wreszcie się poznaliśmy, bo wyglądało to tak, jakby Kasia sobie wymyśliła... męża - powie, pożegna się i odejdzie.
Gdy tylko zostaną sami, Łukasz poprosi Kasię, by nie prosiła już więcej Mariusza o pomoc.
- Wiesz co, kochanie, twój wymyślony mąż sam potrafi zadbać o to, co się dzieje na jego budowie i sam potrafi kontrolować robotników - oznajmi.
Kaśka spochmurnieje, spojrzy mu prosto w oczy i zapyta, czemu do tej pory nie angażował się w remont ich nowej posiadłości.
Łukasz nie zdąży jej odpowiedzieć, bo zobaczy zbliżającą się do nich Krymską (Sylwia Sokołowska) - żonę gangstera, która wcześniej odwiedziła go w redakcji "Szoku". Kaśka, gdy dowie się, kim jest gościni jej męża, wpadnie w szał.
- To się nigdy nie skończy. Jedna kryminalna historia pociąga za sobą kolejną. I tak bez końca - powie Łukaszowi, gdy wrócą do domu.
- Uspokój się... - westchnie Sadowski.
- Żona gangstera jeździ za tobą, a ja mam być spokojna? - zapyta Kasia.
- Ona wie, gdzie mamy zamieszkać! Tym razem to zaszło za daleko! - wykrzyczy mężowi prosto w twarz.
- Wychodzę. Zrób Ksaweremu kolację - doda, kierując się w stronę drzwi.
Zdradzamy, że Kasi i Łukaszowi bardzo trudno będzie rozpędzić ciemne chmury, które zebrały się nad ich związkiem. Czy zdecydują się przez pewien czas odpocząć od siebie? Czy uda się im uratować małżeństwo?
Na emisję 2860. odcinka "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w piątek 13 października o godzinie 20.10.