Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Odcinek 2784. Skrzywdzi ukochaną. Szybko tego pożałuje!

W 2784. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w piątek 24 marca o godzinie 20.10 w TVP2) Kama (Natalia Jędruś) na własnej skórze przekona się, jak bardzo brutalny potrafi być Stawicki (Piotr Borowski), gdy coś idzie nie po jego myśli. Po tym, jak kochanek po raz kolejny sprawi jej ból, postanowi uciec od niego.

Stawicki najpierw urządzi Kamie karczemną awanturę o to, że nie posprzątała kuchni po kolacji, na którą zaprosiła Pyrkę (Marek Molak), a później - na korytarzu w szpitalu - "skarci" ją za to, że śmiała się na niego obrazić. Hubert przypadkiem zobaczy, jak ordynator szarpie pielęgniarkę.

- Zbyszek potrafi być nerwowy - westchnie Kama, a gdy przyjaciel zapyta ją, czy lekarz często zachowuje się wobec niej agresywnie, zacznie... usprawiedliwiać kochanka.

- Sporo przeszedł i jeszcze nie do końca sobie z tym poradził. Ale stara się - powie.

Reklama

Jeszcze tego samego dnia Stawicki znów wpadnie w szał z byle powodu i wyżyje się na Kamie, niemal łamiąc jej przy tym rękę...

"Barwy szczęścia": Odcinek 2784. Kama postanowi zakończyć swój związek ze Zbyszkiem

Życie pod jednym dachem ze skłonnym do przemocy despotą przestanie się Kamie podobać. Przerażona, że kochanek w końcu może naprawdę zrobić jej krzywdę, postanowi uciec od Stawickiego, zanim będzie za późno.

Kama - korzystając z tego, że Zbyszek nie wrócił jeszcze ze szpitala do domu - spakuje swoje rzeczy i już będzie miała wychodzić, gdy usłyszy zgrzyt klucza w zamku. Chwilę potem zobaczy Stawickiego trzymającego w dłoni bukiet róż.

- Przepraszam - wyszepcze mężczyzna.

- Obiecuję poprawę. To się więcej nie powtórzy - uśmiechnie się.

Kama spojrzy mu prosto w oczy i, pokazując siniaki na przedramieniu, powie, że nie ma zamiaru tolerować przemocy.

- Nie wiem, jak to było możliwe. Poniosło mnie. Wybacz mi! - Zbyszek nagle zda sobie sprawę, że może stracić ją na zawsze.

- Powiedziałam ci kiedyś, że nigdy więcej żaden facet nie podniesie na mnie ręki. Że nikt nie będzie mnie traktował tak jak mój ojciec - przypomni mu dziewczyna.

- Nie chcę przeprosin, obietnic ani kwiatów. Nie mamy już o czym rozmawiać - doda i, ciągnąc za sobą walizkę, skieruje się w stronę drzwi.

Zbyszek zagrodzi jej drogę.

"Barwy szczęścia": Odcinek 2784. Kama da Stawickiemu jeszcze jedną szansę?

- Nigdy więcej nie zrobię ci krzywdy - Stawicki zacznie błagać Kamę, by została.

- Ojciec też mi obiecywał - westchnie pielęgniarka.

W tym samym momencie ordynator dostanie bardzo pilne wezwanie do szpitala. Poprosi Kamę, by pojechała z nim, ale usłyszy stanowcze "nie".

- Muszę iść... Wieczorem wrócimy do rozmowy, dobrze? - zapyta dziewczynę, ale nie doczeka się odpowiedzi.

- Powiem wprost, bez owijania w bawełnę. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Wyciągnęłaś mnie z największej traumy i przywróciłaś do świata żywych. Wiem, że nie jest łatwo być ze mną, bo mam problemy, ale pracuję nad nimi - powie.

Jak wobec tak postawionej przez Zbyszka sprawy postąpi Kama? Czy zdecyduje się dać Stawickiemu jeszcze jedną szansę? Czy uwierzy w zapewnienia kochanka, że już nigdy nie będzie wyładowywał na niej swoich frustracji? Odpowiedzi na te pytania poznamy już wkrótce.

"Barwy szczęścia": Odcinek 2784. Kiedy i gdzie obejrzeć?

2784. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w piątek 24 marca o godzinie 20.10 w TVP2.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy