"Barwy szczęścia": Odcinek 2782. Zniknie bez śladu! Popełniła samobójstwo?
W 2782. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 22 marca o godzinie 20.10 w TVP2) Basia (Sławomira Łozińska) wyzna Chowańskiemu (Jacek Rozenek), że ostatnio jest jej ciężej niż zwykle i ciągle myśli o tym, że została sama. Nieoczekiwanie poprosi Artura, by - odwiedzając grób Marty - zaglądał czasami do jej zmarłego męża. Kilka godzin później spotka się z przyjaciółkami.
Tęsknota za przebywającym za granicą synem i za zmarłym niedawno Zenkiem (śp. Jan Pęczek) nie będzie dawać Basi spokoju.
Pewnego dnia Grzelakowa najpierw poprosi Urszulę (Bożena Stachura), żeby zabrała od niej wszystkie dokumenty księgowe ich klientów, a później zaprosi Jolę (Małgorzata Potocka) i Różę (Anna Gornostaj) na bezy.
- Tak naciskałaś na to spotkanie, że byłam pewna, że coś się wydarzy - stwierdzi Kozłowska, gdy zjawi się Feel Good.
Widok przygnębionej Basi bardzo zaniepokoi jej przyjaciółki.
Żeby nieco rozweselić koleżankę, Jola zaproponuje, by zgłosiły się na casting do nowego programu telewizyjnego "Życie zaczyna się po pięćdziesiątce".
- Wy mogłybyście iść ze swoimi facetami, bo mój Janek to jeszcze przed pięćdziesiątką. Sama pójdę i zaszaleję - powie Basi i Róży.
- Mój facet nie żyje - wyszepcze Grzelakowa.
- Przepraszam, myślałam o Arturze - wypali Jola.
Przyjaciółki spędzą z Basią całe popołudnie, ale żadna nie domyśli się, że to ich ostatnie spotkanie w takim gronie. Tak naprawdę tylko Chowański, który kilka godzin wcześniej rozmawiał z Barbarą na cmentarzu, będzie podejrzewał, że z Grzelakową dzieje się coś złego.
Artur postanowi odwiedzić Basię i wpadnie do Feel Good po coś słodkiego.
- Spotkałem dziś rano Basię, była jakaś nie w sosie, pomyślałem, że do niej zajrzę - powie Joli.
- Minęliście się dosłownie o kilka minut, była tu ze mną i z Różą. Takie małe babskie popołudnie. Nawet pana obgadywałyśmy - uśmiechnie się Kozłowska.
Jola wyzna Chowańskiemu, że bardzo liczy na to, że zatroszczy się o Basię.
- Ona bardzo pana lubi - stwierdzi.
Kilka minut później Artur zapuka do domu Grzelakowej, ale okaże się, że nikogo w nim nie ma. Zadzwoni do Basi, nie mając pojęcia, że ta stoi właśnie na moście nad rwącą rzeką i zastanawia się, czy skoczyć.
- Poszłam się przejść. Musiałam trochę przewietrzyć głowę - powie Chowańskiemu.
- Jakoś dziwnie brzmisz. Martwię się - usłyszy.
- Zobaczymy się kiedy indziej - westchnie Barbara i rozłączy się.
Następnego dnia Urszula odkryje, że Basia zniknęła. Powie Borysowi (Jakub Wieczorek) i Aldonie (Elżbieta Romanowska), że Grzelakowa - gdy ostatnio z nią rozmawiała - brzmiała... jakoś dziwnie.
- Jakby się żegnała - doda.
Czy to możliwe, że Basia skoczyła z mostu? Zdradzamy, że wszyscy jej znajomi, będą pewni, że popełniła samobójstwo, bo nie mogła pogodzić się z tym, że została całkiem sama...
2782. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w środę 22 marca o godzinie 20.10 w TVP2.