"Barwy szczęścia": Odcinek 2773. Przez matkę alkoholiczkę wróci do picia?
W 2773. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 10 marca o godzinie 20.10 w TVP2) do drzwi mieszkania Wójcika (Michał Lesień-Głowacki) zapuka niespodziewany gość - Bogusia (w tej roli Halina Bednarz). Okaże się, że matka Damiana właśnie wyszła z odwyku i nie ma się gdzie podziać. - Mnie byle kąt wystarczy - powie synowi, a on zgodzi się przyjąć ją pod swój dach, spodziewając się jednak, że szybko tego pożałuje.
Damian będzie akurat baraszkował na kanapie z Beatą (Anita Jancia-Prokopowicz), kiedy usłyszy dzwonek do drzwi. Otworzy i zobaczy... matkę.
- Cześć, synku - usłyszy i natychmiast przypomni sobie, jak wiele złego on i jego dzieci doświadczyli przez Bogusię.
- A ty, co? Książę angielski? Do syna z wizytą przyjść nie mogę? - zakpi kobieta, gdy Damian zwróci jej uwagę, że nie powinna nachodzić go bez zapowiedzi, tym bardziej że przecież nie podał jej nigdy swojego adresu.
Saganowska, czując, że atmosfera niebezpiecznie się zagęszcza, postanowi pożegnać się i wyjść. Bogusia nie pozwoli jej na to.
- Wykluczone! Usiądziemy, pogadamy, poznamy się - zarządzi, choć Beata poinformuje ją, że musi ogarnąć kilka spraw, bo jej syn wraca za parę godzin z obozu.
- Czyli jeśli się hajtniecie, to będę miała już trójkę wnucząt - zażartuje Wójcikowa.
- Przepraszam - westchnie Damian, odprowadzając Saganowską do drzwi.
Gdy Wójcik zostanie sam na sam z matką, wprost zapyta ją, po co przyszła, i oświadczy, że jeśli myślała, że znajdzie u niego alkohol, to będzie rozczarowana.
- Ja nie piję. Z odwyku właśnie wyszłam - powie mu Bogusia.
- A ty, synek, trzymasz się na trzeźwo? - zainteresuje się.
- Tak i nie chcę tego zepsuć - usłyszy.
Bogusia w końcu zdradzi synowi powód swej niezapowiedzianej wizyty. Okaże się, że po prostu nie miała dokąd pójść po wyjściu z ośrodka odwykowego.
- Eksmitowali mnie - powie.
Damian nie będzie mógł uwierzyć, że dopuściła do tego.
- Nie ja... Mój Czesiek. Zapił, w ciąg poszedł, melinę zrobił i na pysk wyleciał. Bo to komunalne było przecież - stwierdzi Bogusia, a na sugestię syna, że powinna jak najszybciej wystąpić o nowe lokum, zapewni go, że zrobi to lada moment.
- Wiesz, ile się teraz czeka? - westchnie ciężko.
Damian domyśli się, że matka chce wprowadzić się do niego.
- Czego ode mnie oczekujesz? - zapyta, wiedząc, jaka będzie odpowiedź.
- Mnie byle kąt wystarczy, materac i koc. Bo inaczej znów zapiję. Wiesz, jak jest - Bogusia potwierdzi jego przypuszczenia.
Wójcik będzie się bał, że jeśli jego matkę "przyciśnie", to wyniesie z jego mieszkania wszystko, co można wstawić do lombardu. Już kiedyś przecież tak robili... razem.
- Pamiętasz, jak nie byliśmy w stanie przeżyć jednego dnia bez wódki? Byliśmy gotowi wynieść pół domu, żeby mieć na flaszkę - wyszepcze.
- Tak było kiedyś. Ty z tego wyszedłeś, mnie też się udało - zapewni go Bogusia.
Damian w końcu zgodzi się dać matce dach nad głową.
Jak na jej widok zareaguje Mirek (Oliwier Kozłowski), który przecież właśnie przez babcię trafił z siostrą do domu dziecka? Czy Bogusia rzeczywiście się zmieniła? Czy wróci do picia i pociągnie Damiana za sobą na dno?
2773. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w piątek 10 marca o godzinie 20.10 w TVP2.