"Barwy szczęścia": Odcinek 2667. Tolek oświadczy się Irenie. Czy usłyszy upragnione "tak"?
W 2667. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w piątek 30 września o godzinie 20.10 w TVP2) Irena (Krystyna Tkacz) będzie wściekła na Anatola (Marek Siudym) o to, że grał o nią w karty z Budrewiczem (Stanisław Górka). - A gdybyś przegrał, to co? - zainteresuje się emerytka. Koszyk odpowie jej, że na szczęście wygrał i poprosi, aby została jego żoną!
Irena wykrzyczy Tolkowi prosto w twarz, że jest na niego zła, bo mógł przecież przegrać z Budrewiczem pokerową rozgrywkę o nią i... co wtedy?
- Nie jestem z tych, co przegrywają – powie Koszyk.
- Imponująca pewność siebie! Na pewno robi wrażenie na całej tej twojej Janince – zakpi Wyszyńska i przypomni Tolkowi, że Janika (Lidia Bogaczówna) już go raz naciągnęła na obiad.
Anatol, by rozładować atmosferę, wyzna Irenie, że przecież nikt nie gotuje tak dobrze jak ona...
- Jesteś ze mną tylko dlatego, że dobrze gotuję? - oburzy się kobieta.
Kilka minut później Irena zasugeruje Tolkowi, że powinni od siebie odpocząć.
- Pora się rozstać. Mam dość tych ciągłych kłótni – powie.
Koszyk nie zdąży jej odpowiedzieć, bo zostanie w trybie pilnym wezwany do pracy.
- Ktoś zaprószył ogień w domku pracowniczym! Czekaj tu na mnie! Wyjaśnimy sobie wszystko, jak wrócę! - krzyknie i wybiegnie z domu.
Irena zauważy, że z kieszeni kurtki Tolka wypadło kilka kart. Dostrzeże, że są znaczone i zda sobie sprawę z tego, że Koszyk oszukiwał i dlatego udało mu się pokonać Budrewicza. Postanowi dać ukochanemu nauczkę i spotka się z jego rywalem...Irena najpierw skarci Witolda za to, że o nią grał, a potem oznajmi mu, że Tolek go oszukał.
- Jesteś osioł. Karty były znaczone - poinformuje mężczyznę.- Wiem o tym – wyszepcze Budrewicz.
Nagle Witold chwyci Irenę za rękę i, patrząc jej prosto w oczy, wyzna jej, że jest kobietą, na jaką czeka całe życie.
- Czy to sprawiedliwe, żeby szuler wygrywał, a człowiek... z dobrymi perspektywami przegrywał? Szukam wsparcia, które może dać tylko mądra kobieta – westchnie.
- To na pewno nie będę ja. Nie jestem do wygrania w karty - usłyszy.
Tymczasem Tolek – idąc za radą Zdzisia (Zbigniew Buczkowski) – zdecyduje się poprosić Irenę o rękę. Kupi ogromny bukiet kwiatów i już będzie chciał wracać do domu, gdy dostanie wiadomość od Wyszyńskiej.
"Klucz zostawię pod wycieraczką" - przeczyta.
- Tak mi, Duszko, nie uciekniesz – powie sam do siebie i przyśpieszy kroku, a kwadrans później stanie przed Irenką z naręczem czerwonych róż.
- Wiem, że nawaliłem. Ciołek ze mnie był i tyle, ale to się zmieni – obieca.
- Zobaczyłem, że tyś jak chleb w moim piecu, jak woda w mojej studni, jabłka na jabłonce i jak benzyna w baku. Bez ciebie życie nie ma sensu! Dlatego zadam ci tylko jedno pytanie... - przerwie na chwilę, padnie na kolana i sięgnie do kieszeni po pudełeczko z pierścionkiem.
- Irenko... Wyjdziesz za mnie? - zapyta.
Czy Wyszyńska przyjmie pierścionek i zgodzi się poślubić Koszyka?
2667. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w piątek 30 września o godzinie 20.10 w TVP2.