"Barwy szczęścia": Odcinek 2666. Łukasz rozgryzie zamiary Igora wobec Kaśki

Ksawery pochwali się Łukaszowi, że jest coraz lepszy we wspinaczce.

- Przyjdziesz dzisiaj? - zapyta chłopiec.

Sadowski stwierdzi, że nie da rady, bo jest bardzo zajęty.

- Nigdy nie możesz... Tata Maksa może zawsze... - westchnie zawiedziony Ksawcio.

Łukasz spojrzy synowi prosto w oczy i obieca, że zrobi wszystko, aby spotkać się z nim przed ścianką.

Kilka godzin później Sadowski zjawi się w centrum wspinaczkowym.

- Czołem! No... Niezły tu macie Mount Everest! - zażartuje, witając się z zaskoczoną jego widokiem żoną.

- Fajnie, że wpadłeś - powie Igor, który akurat pomagać będzie Kasi wyregulować uprząż.

- To ja już żonie pomogę, okej? - uśmiechnie się Łukasz.

Kaśka od razu dostrzeże, że jej mąż nie jest zachwycony tym, że ojciec Maksa ją adoruje.

- To w sumie miłe, że jesteś zazdrosny - szepnie, gdy zostaną sami.

Łukasz, Kasia i Ksawery będą się naprawdę świetnie bawić na ściance. Igor poczuje się odstawiony na boczny tor... Sadowski zauważy, że nowy znajomy jego żony przez cały czas uważnie się im przygląda. Uzna, że powinien szczerze porozmawiać z Igorem.

Po zakończeniu treningu na ściance Igor pogratuluje Łukaszowi odwagi. Stwierdzi, że wspinaczka nie jest sportem dla każdego.

- Fajnie, że spróbowałeś - doda.

- Skoro moja rodzina to lubi, to i ja znajdę czas - usłyszy.

Sadowski oznajmi Igorowi, że doskonale widzi, iż zbliżył się do Kasi.

- Wygląda na to, że dzięki tobie Kasia i Ksawery odkryli nowe hobby... - zacznie, a po chwili wymownego milczenia doda, że ma z tym mały problem.

- Nie zapomnij, że ona jest moją żoną. Jesteśmy szczęśliwi. I nikt nam tego nie zepsuje - powie.

Igor zapewni Łukasza, że zależy mu jedynie na przyjaźni z Kaśką.

- Wiesz, jestem wdowcem, ale to nie znaczy, że kradnę cudze żony - zażartuje, choć wcale nie będzie mu do śmiechu.

- I niech tak zostanie - szepnie Sadowski.

2666. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w czwartek 29 września o godzinie 20.10 w TVP2.