"Barwy szczęścia": Odcinek 2596. Ada... sprzedała Stańskim swojego synka?
W 2596. odcinku „Barw szczęścia” (emisja w poniedziałek 21 marca o godzinie 20.10 w TVP2) Ada (Kamila Janik) – biologiczna matka Tadzia (Józef Trojanowski) - postanowi zameldować się w hotelu Stańskich, żeby być blisko syna. Okaże się, że finansuje ją... Zaborski (Wojciech Solarz), który postawił sobie za punkt honoru zniszczyć Bruna (Lesław Żurek) i Bożenę (Marieta Żukowska).
Rafał spotka się z Adą, by pogratulować jej... świetnej akcji u Stańskich. Okaże się, że to on zaplanował jej wizytę u Bożeny i Bruna.
- Spisałaś się. No... Talent aktorski - powie kobiecie i wręczy jej plik banknotów.
Ada wprost zapyta Zaborskiego, dlaczego chce uprzykrzyć Stańskim życie.
- Mam swoje powody. Tak jak ty miałaś, kiedy oddałaś dziecko - stwierdzi Rafał, a gdy Ada powie mu, że oddała syna, bo po prostu nie chciała go, wyzna jej, że on natomiast chce kilku rzeczy.
- I je dostanę - uśmiechnie się złowieszczo.
Ada nie będzie wiedziała, że Zaborski poinformował o jej istnieniu Modrzyckiego (Piotr Ligienza) z "Szoku", który kiedyś zajmował się rzekomym handlem dziećmi w hotelu Stańskich. Rafał da dziennikarzowi cynk, że Ada będzie próbowała zameldować się w hotelu, żeby być blisko synka. Modrzycki uzna, że to materiał na pierwszą stronę...
- Pamiętasz historię tego sprzedanego dziecka? Adoptowali go Stańscy... Jest zarąbisty finał! Matka teraz wróciła i chyba chce odzyskać dzieciaka! - powie Umińskiej (Monika Dryl), a ta zgodzi się, by porozmawiał z Adą.
- Przyniosę ci takie story, że nawet norki zbledną - obieca Modrzycki Alicji.
Jeszcze tego samego dnia Ada zjawi się w hotelu.
- Proszę natychmiast stąd wyjść - powie jej Karolina (Marta Dąbrowska), ale ona nie będzie miała zamiaru opuścić budynku.
Karolina poinformuje Adę, że Bożena wyjechała i zabrała ze sobą Tadzia.
- Porwała moje dziecko - zdenerwuje się biologiczna matka chłopca, a potem nagle zmieni ton i grzecznie poprosi o pokój na dwie doby.
Różańska odmówi, więc Ada zażąda, by wezwała swojego szefa. Bruno zejdzie do recepcji i oznajmi kobiecie, że nie dostanie pokoju w jego hotelu.
- Jest pani pieniaczką, która zrobiła awanturę i zakłóciła spokój innych gości - stwierdzi.
- Bo ukradliście mi dziecko! - krzyknie Ada.
Tymczasem w hotelowym lobby zjawi się Modrzycki.
- Chciałem właśnie porozmawiać o kradzieży dziecka - oznajmi Stańskiemu.
- Ja panu wszystko powiem. Wszystko, jak było - obieca mu Ada, gdy Bruno odmówi komentarza i zagrozi, że jeśli w "Szoku" zobaczy swoje zdjęcie lub nazwisko, to rozpęta piekło...
Chwilę później Ada - wykonując polecenie Rafała - przyzna się Modrzyckiemu, że... sprzedała własne dziecko, bo nie miała środków do życia, ale teraz zamierza walczyć o syna.
2596. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany w poniedziałek 21 marca o godzinie 20.10 w TVP2.