"Barwy szczęścia": Odcinek 2536. Klara wygra w sądzie!
W 2536. odcinku "Barw szczęścia" (emisja we wtorek 21 grudnia o godzinie 20.10 w TVP2) Klara (Olga Jankowska) wreszcie spotka się z Ireną (Małgorzata Krzysica) w sądzie. Na wniosek reprezentującej Pyrkę mecenas Paszkowskiej (Olga Bończyk) biegli grafolodzy zbadają testament Olgierda i jednoznacznie stwierdzą, że został podrobiony. To jednak nie zakończy walki Klary o spadek po ojcu...
Sędzia mający rozstrzygnąć, komu należy się spadek po Olgierdzie, ogłosi, że uznaje przedłożony przez Irenę Adler testament jej zmarłego niedawno męża za sfałszowany.
- Biegły z zakresu grafologii i badania dokumentów na podstawie przeprowadzonych badań stwierdził w opinii pisemnej, że pismo z testamentu Olgierda Śliwińskiego oraz próba pisma z fotografii oraz przedłożonego dokumentu nie pochodzą od tej samej osoby - odczyta.
Irena zacznie krzyczeć, że to nieprawda.
- Skąd mam wiedzieć, że ten cały biegły jest kompetentny? - zapyta sędziego, ale ten powtórzy tylko, że testament jest podrobiony i w związku z tym nie może być brany pod uwagę przy rozstrzyganiu sprawy spadkowej.
Paszkowska poinformuje sędziego, że Adlerowa nie po raz pierwszy próbuje pozbawić córki Śliwińskiego - Klarę i jej przyrodnią siostrę - prawa do dziedziczenia.
- Najpierw podstępem próbowała podsunąć im do podpisu dokumenty odrzucenia spadku, a kiedy ten wybieg się jej nie powiódł, sfałszowała testament - oświadczy adwokatka Pyrki.
- To są pomówienia! Sprawa testamentu nie jest rozstrzygnięta! Ja nie podrabiałam tego dokumentu ani nie zostałam o to oskarżona czy skazana! - żachnie się Irena i głośno zażąda od Paszkowskiej, by nie ferowała wyroków, bo nie jest sędzią.
W odpowiedzi Sylwia złoży wniosek o zawieszenie postępowania z uwagi na złożony w innym sądzie pozew o uznanie Ireny Adler-Śliwińskiej za niegodną dziedziczenia po zmarłym Olgierdzie. Sąd przychyli się do wniosku i zawiesi postępowanie spadkowe.
Po wyjściu z sądu Adlerowa napadnie na parkingu na Klarę.
- Jaka ty jesteś bezczelna - syknie przez zaciśnięte z wściekłości zęby, patrząc Pyrce prosto w oczy.
- To była moja restauracja. Olgierd tylko wżenił się w mój majątek, z którego teraz chcecie mnie ograbić - powie.
Paszkowska przypomni Irenie, że z dokumentów wynika, iż restauracja została kupiona podczas trwania jej małżeństwa ze Śliwińskim i podlega normalnym zasadom dziedziczenia.
- My z Olą chcemy tylko tego, co nam się prawnie należy - stwierdzi Klara.
- Złodziejska rodzina! Nic wam się nie należy, hieny jedne! - Irena straci panowanie nad sobą, złapie Pyrkę za marynarkę i zacznie szarpać.
- To napaść na moją klientkę! - ostrzeże ją Paszkowska.
Adlerowa zapowie, że nie pozwoli się ograbić i będzie walczyć o swoje do upadłego. Wypomni Hubertowi (Marek Molak), który stanie w obronie żony, że dorobił się na śmierci własnej matki i oskarży go o wyłudzenie odszkodowania.
- Nieźle swoją żonkę nauczyłeś, jak wyłudzać cudzy grosz - warknie, odwróci się na pięcie i, pomstując na Pyrków, odejdzie.
Choć Klara wygra pierwszą sądową bitwę z macochą, na zakończenie wojny będzie musiała jeszcze trochę poczekać...
2536. odcinek "Barw szczęścia" zostanie wyemitowany we wtorek 21 grudnia o godzinie 20.10 w TVP2.