"Barwy szczęścia": Odcinek 2471. Borys i Aldona dostaną ofertę nie do odrzucenia!
W 2471. odcinku "Barw szczęścia" (emisja we wtorek 14 września o godzinie 20.10 w TVP2) Borys (Jakub Wieczorek) poinformuje Aldonę (Elżbieta Romanowska), że budowa ich nowego domu w Borkach nabiera tempa, ale nie na wszystko - a zwłaszcza na oborę i stajnię dla Ułana - wystarczy pieniędzy z ubezpieczenia. Tymczasem Kuczmowa (Joanna Gondschorek) - żona człowieka, który spalił pół wsi - zaoferuje im... swoją ziemię! Oto szczegóły!
Na dzień dobry Borys wprost zapyta Kuczmową, czy nie boi się chodzić po wsi, wiedząc, że przez jej męża spłonęło kilka gospodarstw i wielu osób zostało bez dachu nad głową.
- Ludzie krzywo patrzą i boję się, że w końcu mnie zlinczują - odpowie mu kobieta i doda, że musi "brać to, co ocalało i rozpłynąć się w siną dal".
- Pan to rzeczowy chłop jest i bardzo dobrze, bo mam propozycję... - zacznie po chwili.
Okaże się, że żona czekającego na rozprawę Kuczmy (Arkadiusz Nader) chce sprzedać swoją ziemię i uważa, że tylko Grzelakowie mogą ją od niej kupić.
- Nikt inny nie wchodzi w grę. Po pierwsze, plują na mój widok, a po drugie, sami cienko przędą - stwierdzi.
Borys zaśmieje się głośno.
- A my z Aldoną to niby śpimy na forsie - zakpi.
Kuczmowej wcale jednak nie będzie do śmiechu.
- Skoro nowy dom stawiacie i interesy z samymi Włochami robicie... - spojrzy Grzelakowi w oczy.
Borys przerwie jej i poradzi, żeby nie słuchała krążących po wsi plotek, które w Borkach rozchodzą się szybciej niż zapach obornika.
- To jeszcze jeden powód, żeby się stąd wynieść - westchnie Kuczmowa, a na pytanie, dokąd wyjedzie, powie, że jak najdalej stąd.
- To przeklęta ziemia - splunie pod nogi.
- Mówię o sobie, bo dla pana to jest wyjątkowa okazja, powiedziałabym nawet, że życiowa szansa - nagle zmieni ton i przedstawi Borysowi szczegóły swojej oferty.
Jeszcze tego samego dnia Grzelak odbędzie poważną rozmowę z żoną. Aldona będzie bardzo podejrzliwa, gdy usłyszy, że Kuczmowa chce oddać dorobek życia za równowartość niewielkiego mieszkania w bloku...
- Pomyśl, jak by ludzie z Borek na nas patrzyli. Jak na krwiopijców - stwierdzi Aldona.
Czy Borys przekona ją, by jednak skorzystali z okazji i kupili ziemię Kuczmy, by ją potem sprzedać z ogromnym zyskiem?