"Barwy szczęścia": Odcinek 2469. Sławka i Justin na randce w parku!

Kiedy Skotnicki w końcu pojawi się w umówionym miejscu, zacznie robić mu wymówki...

- Już myślałam, że nie przyjdziesz. Unikasz mnie, nie oddzwaniasz, nie odpowiadasz na esemesy - stwierdzi, a gdy chłopak przybliży się, by cmoknąć ją w policzek, ostentacyjnie się od niego odsunie.

- Przepraszam, ostatnio miałem sporo na głowie - szepnie Justin.

- Muszę ci coś powiedzieć. Wściekniesz się, ale wolę, żebyś to usłyszała ode mnie - westchnie i wyzna Sławce, że wygadał się przed Patrykiem (Konrad Skolimowski), że opowiedziała mu o swojej depresji poporodowej.

- Nie gniewam się - usłyszy.

Jezierską bardziej interesować będzie, jak Justin wytłumaczył jej synowi, dlaczego utrzymują ze sobą kontakt. Skotnicki zapewni ją, że Patryk nie ma pojęcia, iż się spotykają.

- Chciałem mu powiedzieć, ale zabrakło mi odwagi. Bo domyślam się, jak to przyjmie, a to mój najlepszy kumpel. Właściwie... jedyny. Jeśli się na mnie obrazi, zostanę sam jak palec - stwierdzi.

Justin nagle otworzy się przed Sławką. Opowie jej o swoich problemach, a przy okazji poinformuje, że - jakby mało miał własnych kłopotów - matka próbuje zrzucić mu na barki sprawę opieki nad ciężko chorym ojcem.

- Chce, żebym do nich przyleciał - wyszepcze.

Jezierska zacznie tłumaczyć chłopakowi, że nie powinien odtrącać rodziców, nawet jeśli uważa, iż nie było ich przy nim, gdy tego potrzebował.

- Jeśli twój ojciec umrze, będziesz się z tym gryzł do końca życia. Znam to uczucie - wyzna.

- Miałam fatalnego ojca. Alkoholika, przemocowca... Matka rozwiodła się z nim i wyjechaliśmy, ale nie na tyle daleko, żebym nie dowiedziała się o jego nowotworze. Wiedziałam, że choruje, ale nie zdobyłam się na odwiedziny. W ten sposób straciłam szansę, żeby mu przebaczyć. Jedź do nich... Nie strać tej szansy - poradzi Justinowi.

Czy Skotnicki posłucha jej i poleci do Kanady?

Zobacz też: Agata i Patryk zerwą zaręczyny!