"Barwy szczęścia": Nowa praca Mirka
Amelia prosi Huberta o pracę dla chłopaka Beaty. Pyrka zgadza się i proponuje, by mężczyzna przejął od niego prowadzenie firmy sprzątającej - sporządzanie grafików, pilnowanie wypłat itd.
Umawiają się na tydzień próby, po którym ukochany Bożeny dostanie upragniony etat.
Gdy Mirek spotyka się ze sprzątaczkami, dostaje owację na stojąco - kobiety doskonale wiedzą, co zrobił w obronie lokatorów kamienicy i uważają go za prawdziwego bohatera.
Po kilku dniach okazuje się, że doskonale sobie radzi nie tylko z zarządzaniem ludźmi, ale także ze wszelkimi sprawami administracyjnymi.
Dzięki temu Hubert ma więcej czasu na próby kapeli.