"Barwy szczęścia": Niespodziewane oświadczyny. Powie mu "tak"?
W 3122. odcinku "Barw szczęścia" Ostoja-Modrzejewski (Leon Charewicz) zjawi się u Józefiny (Elżbieta Jarosik) i - widząc ją w peniuarze - zacznie głośno zachwycać się jej urodą. - Wyglądasz jak bogini, jak ktoś absolutnie nie z tego świata - skomplementuje Rawiczową, po czym padnie przed nią na kolana i poprosi, by została jego żoną. Niespodziewane oświadczyny Andrzeja zaniepokoją Cezarego (Marcel Opaliński), który wprost wyzna swemu przyszłemu ojczymowi, że nie jest pewny, czy jego matka jest gotowa na życiową rewolucję.
Józefina nie będzie zachwycona na widok Andrzeja, który na niezapowiedzianą wizytę u niej wybierze wczesny poranek, gdy ona jest jeszcze "niezrobiona".
- Trzeba było uprzedzić, że przyjeżdżasz - powie z wyrzutem.
- Telefony zabijają spontaniczność - stwierdzi Ostoja-Modrzejewski, ale to wcale jej nie przekona.
- Może i zabijają spontaniczność, ale pozwalają uniknąć kompromitacji. Popatrz tylko, jak ja wyglądam - Rawiczowa zacznie wyraźnie kokietować swego absztyfikanta.
- Wyglądasz pięknie. Jak zawsze - usłyszy.
Andrzej najpierw obsypie Józefinę komplementami, a potem wyzna, że na kobietę taką jak ona czekał całe życie. Nagle uklęknie przed nią, sięgnie do kieszeni marynarki i wyciągnie z niej puzderko z pierścionkiem...
- Na miłość boską, co ty wyprawiasz! - Rawiczowa nawet nie będzie próbowała ukryć zaskoczenia.
- To, co muszę, kochanie - wyszepcze Ostoja-Modrzejewski.
- Marzyłem o tej chwili, odkąd po raz pierwszy cię zobaczyłem. Chcę poprosić cię o rękę... Józefino, światło mojego życia, czy zostaniesz moją żoną? - zapyta.
Kompletnie oszołomiona Rawiczowa bez chwili zastanowienia powie "tak". W tej samej chwili do salonu wkroczy Cezary.
Cezary, korzystając z okazji, że Józefina poszła przygotować jakieś przekąski i zostawiła go sam na sam z Andrzejem, zapyta seniora, czy aby nie pośpieszył się z oświadczynami.
- Ja i twoja matka jesteśmy już w takim wieku, że naprawdę nie mamy na co czekać - usłyszy.
- Niepokoję się... - westchnie Rawicz.
- W pewnym momencie relacje między rodzicami i dziećmi się odwracają. Teraz to ja muszę czuwać, żeby mama nie zrobiła sobie krzywdy - westchnie.
Ostoja-Modrzejewski zapewni go, że z jego strony Józefiny na pewno nie spotka żadna krzywda. Rawiczowa właśnie wróci z kuchni i pokaże synowi pierścionek, który kwadrans wcześniej Andrzej włożył na jej palec.
- Przepraszam. Wiem, że zachowuję się jak nastolatka, ale po prostu nie mogę się nacieszyć - uśmiechnie się.
- Mamo, nie musisz się tłumaczyć. Cieszę się razem z wami i... wszystkiego dobrego na nowej drodze - usłyszy.
Zdradzamy, że jeszcze tego samego dnia Józefina odwiedzi zaprzyjaźnionego jubilera i poprosi go o wycenę pierścionka zaręczynowego. To, co usłyszy, dosłownie zwali ją z nóg. Czyżby Andrzej Ostoja-Modrzejewski nie był tym, za kogo się podaje?
Na 3122. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w środę 5 lutego o godzinie 20.05.