"Barwy szczęścia": Nie ma już po co żyć? Podejmie zaskakującą decyzję
Lekarz, pod opiekę którego po wakacyjnej przerwie trafi Amelia (Stanisława Celińska), zdecyduje, że nie wypisze seniorki ze szpitala, zanim nie skonsultuje tego z kolegą z innego oddziału. "Takie procedury" - stwierdzi i doda, że pacjenci, co do których zachodzi podejrzenie, iż próbowali odebrać sobie życie, muszą odbyć choć jedno spotkanie z psychiatrą. Wiśniewska zdecyduje się porozmawiać na temat swojego "wypadku" z... Basią (Sławomira Łozińska). Tylko jej powie całą prawdę o tym, co wydarzyło się, gdy poszła odwiedzić grób Tomasza (śp. Kazimierz Mazur).
Amelia bardzo się zdenerwuje, gdy lekarz poinformuje ją, że przed wyjściem ze szpitala powinna zostać poddana badaniom psychiatrycznym. Kategorycznie oświadczy, że nie miała zamiaru odebrać sobie życia i - wbrew temu, co myśli jej syn - nie zwariowała, ale jeśli warunkiem uzyskania wypisu jest rozmowa ze specjalistą, to oczywiście odbędzie taką rozmowę.
Tymczasem w szpitalu zjawi się ściągnięta tu przez Bruna (Lesław Żurek) Basia. Wprost zapyta Amelię, co stało się na cmentarzu.
Wiśniewska wyzna przyjaciółce, że z powodu stresu ostatnio mało jadła, więc po prostu zasłabła, gdy poszła wyrzucić do śmietnika wypalone znicze zebrane z grobu Tomasza. Stwierdzi, że pociemniało jej przed oczami i... tyle pamięta. Basia powie jej, że nie powinna sama chodzić na cmentarz.
Amelia nagle zacznie szlochać. Zapewni Grzelakową, że - choć nie ma już po co żyć - nie chciała skończyć ze sobą, mimo iż taka myśl przyszła jej do głowy. Basia przypomni jej, że jej świat też się zawalił, a po śmierci Zenka (śp. Jan Pęczek) długo nie mogła dojść do siebie, zanim w końcu zrozumiała, że wcale nie jest sama.
Grzelakowa poradzi Amelii, by pogodziła się z synem i zaczęła akceptować jego życiowe wybory, bo inaczej może na zawsze go stracić.
Po rozmowie z Wiśniewską Basia spotka się z Brunem i powie mu, że jego matka potrzebuje pomocy. Stański przyzna, że nie ma pojęcia, co ma zrobić, bo Amelia nie chce go znać.
Grzelakowa poprosi Bruna, by dał matce czas, a na pewno wszystko się jakoś ułoży, gdy odbierze ją ze szpitala. Nie będzie wiedziała, że Amelia nie ma zamiaru wracać do syna. Dopiero gdy następnego dnia znów odwiedzi przyjaciółkę, ta oświadczy jej, że nie chce, by Bruno się nią zajmował, więc musi znaleźć sobie jakieś mieszkanko. Przypomni, że ma oszczędności i może sobie pozwolić na zakup kawalerki...
Zdradzamy, że Basia zaproponuje Wiśniewskiej, by zamieszkała u niej. Czy Amelia przyjmie zaproszenie? Jak na to, że matka nie chce wrócić do domu, zareaguje Bruno?
Na premierowe odcinki "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza po wakacjach. Serial emitowany będzie codziennie od poniedziałku do piątku o godzinie 20.10.
W czasie wakacji fani serialu oglądać mogą powtórki odcinków 17. sezonu. Telewizyjna Dwójka zaprasza na nie codziennie od poniedziałku i piątku o godzinie 11.50 i 19.35.
