"Barwy szczęścia": Nareszcie zgoda!
Barwy szczęścia
Władek (Przemysław Stippa) wybaczy Darkowi (Andrzej Niemyt), że w tajemnicy przed nim wrócił do gry w piłkę, choć lekarz mu tego zabronił.
Ucieszy się, gdy Janicki zostanie wybrany na przewodniczącego wspólnoty mieszkaniowej. Uzna, że nie musi się już martwić o ukochanego.
Spokój zakłócać mu będzie inny problem...
Okaże się, iż dziekan, którego oskarżył w imieniu swoim i kilku koleżanek z uczelni o mobbing, dostał jedynie naganę.
- Nie wiem, jak spojrzę w oczy prześladowanym dziewczynom - pożali się Darkowi.
- W niczym nie zawiniłeś - pocieszy go partner i zaproponuje mu masaż.