"Barwy szczęścia": Nagroda przypadnie...
Klara (Olga Jankowska) będzie niemal pewna, że Warszawską Nagrodę Literacką, do której została nominowana, sprzątnie jej sprzed nosa Waldemar Kniewski (w tej roli Michał Witkowski).
- Jest faworytem, krytycy byli zachwyceni jego powieścią - powie mężowi Pyrka. Tuż przed rozpoczęciem uroczystości Szatkowska (Marzena Rogalska) przedstawi Klarze jej największego rywala.
Okaże się, że Kniewski to pewny siebie arogant lekceważąco traktujący innych literatów.
- Ma pani talent do pisania dla ludu. Przeciętni ludzie też muszą czytać. Coś prostego, co są w stanie zrozumieć - zakpi z autorki "Wyrodnej matki", podając jej dłoń na powitanie.
- Próbuje pan być złośliwy? - zapyta go Hubert (Marek Molak).
- Mam osobliwe poczucie humoru i nie każdy je rozumie - usłyszy w odpowiedzi.
- Zepsuł mi humor - westchnie Klara, gdy zostanie sam na sam z mężem.
- Facet najwyraźniej nie kontroluje tego, co mówi - pocieszy ją Pyrka.
W końcu nadejdzie moment wręczenia nagrody.
- Jury uznało, że książką, która w tym roku zasługuje na wyróżnienie jest "Wyrodna matka" Klary Pyrki - ogłosi Szatkowska.
Po gali pijany Kniewski, ledwie już trzymający się na nogach, podejdzie do Klary, by pogratulować jej zwycięstwa.
- Ty mała sprytna grafomanko! - wybełkocze i zacznie się głośno śmiać.