"Barwy szczęścia": Miłość i oszustwo
Dobra wiadomość dla fanów Władka: jego stan polepszy się i bohater wróci w końcu do domu! Cieślak przeżyje jednak mały szok - gdy Darek wyzna, że sprzedał mieszkanie.
- Co?! Jak długo zgrywasz, że wszystko jest w porządku?... Jak długo mnie okłamujesz?! A do tego lekarz uprzedzi Władka, że będzie musiał zmienić pracę.
- O laboratorium powinien pan zapomnieć! Przykro mi, ale pański system immunologiczny nie udźwignie pracy z odczynnikami... To dla pana śmiertelne zagrożenie.
Z kolei Józek, namówiony przez jednego z kolegów, zaprosi do domu "damę do towarzystwa": Jessikę...
Nieświadomy, że dziewczyna jest oszustką. Jessika spróbuje wyłudzić od sportowca pieniądze, ale Sałatkę uratuje Darek - który wyrzuci jego "przyjaciółkę" za drzwi i da chłopakowi ostrą burę.
- Koniec z takimi panienkami i z imprezami! Imprezki niszczą formę fizyczną i dewastują psychikę... Chcesz tak żyć?!
- Przepraszam, nie wiem, co mnie napadło... Może chciałem się odegrać za Julitę?
Tymczasem Anna umówi się z Nasielskim na obiad. Pisarz będzie nią naprawdę oczarowany, oboje przejdą na "ty"... A Jakub wyzna w końcu, że jego książka powstała właśnie dzięki Marczakowej.
Bo to ona była jego pierwszą, wielką miłością.
- Taki banał, co? Uczeń zakochany w swojej nauczycielce. Piękna i brzydal. Kupa śmiechu... Pryszczaty, nieśmiały, kiepski z WF-u. I najpiękniejsza kobieta na świecie.(...) Jesteś najważniejszą osobą, jaką spotkałem w życiu...
Chwilę później pisarz zaproponuje kolejne spotkanie, jednak Anna będzie się wahać.
- Kuba... Nie wiem, czy to dobry pomysł...
Nasielski rzuci tylko, spoglądając nauczycielce prosto w oczy: - Bo ty też coś do mnie czułaś, prawda?...
A w finale: Modest znów rusza do akcji! Tym razem wróżbita oznajmi Arturowi, że Marta... przebywa aktualnie w Urugwaju. I że chce polecieć na miejsce, by ją odszukać.
- Miałem wizję: lotnisko, samolot i flaga Urugwaju.(...) Czy do tej pory się myliłem? Znalazłem chustkę pańskiej żony, prawda?
Chowański będzie gotów zapłacić za bilety i pojechać do Ameryki razem z "medium". Solicha jednak zaprotestuje.
- To nie jest dobry pomysł... Może pan zakłócać przestrzeń energetyczną! Czy Artur w końcu mu uwierzy - i sfinansuje "wycieczkę" oszusta za ocean?