"Barwy szczęścia": Łukasz zrobi skok w bok z Alicją?

Łukasz bardzo się ucieszy, gdy okaże się, że za pracę podczas świąt Umińska wynagrodziła go naprawdę sowicie.

- Opłacało się, policzyli mi podwójną stawkę - pochwali się Kaśce i zaproponuje jej, by w związku niespodziewaną nadwyżką gotówką wybrali się na romantyczny weekend do Paryża lub Londynu.

Górka uzna jednak, że lepiej będzie, jeśli przeznaczą pieniądze na spłatę pierwszej raty zaciągniętego u Alicji długu. Tymczasem Szatkowska (Marzena Rogalska) poprosi Umińską o rozmowę w sprawie... Łukasza.

- Chcesz poróżnić kolegów? - wprost zapyta przełożoną Edyta. - Przecież ludzie widzą, jak faworyzujesz Łukasza i przestaje im się to podobać - doda.

Umińska stwierdzi, że nikogo nie faworyzuje, a jedynie nagradza tych, którzy ciężko pracują.

- Nie rozumiem, po co się wtrącasz - skwituje słowa Szatkowskiej.

Nie da jednak po sobie poznać, że jest po prostu zauroczona Sadowskim. Pewnego dnia zaprosi Łukasza do swego gabinetu.

- Odstawiłaś w kąt doświadczonych dziennikarzy i nagle ja przejąłem wszystkie ich terminy, gołym okiem widać, że stałem się tutaj pupilkiem - wykrzyczy jej Łukasz prosto w twarz.

Umińska obieca mu, że zrobi wszystko, by naprawić atmosferę w zespole.

- Napijmy się, muszę odreagować stres - zaproponuje, wyciągając z szafki butelkę wina.

- Jak dobrze, że cię mam - wyszepcze i przysunie się do dziennikarza. Ich ciała zetkną się... Alicja odstawi kieliszek i położy głowę na ramieniu Sadowskiego, a on nie zaprotestuje.

- Wpadłam dzisiaj w panikę, a jak na mnie nakrzyczałeś, poczułam się zupełnie bezbronna i bardzo, bardzo samotna - powie cicho.

Czy odważy się posunąć o krok dalej i pocałuje swego podwładnego w 1640. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 12 kwietnia w TVP2)?

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***