"Barwy szczęścia": Łukasz zostanie pełnoetatowym tatą? Iza powierzy mu opiekę nad córką...
Paulinka (Lena Jastrzębska) wyzna Łukaszowi (Michał Rolnicki), że bardzo się cieszy, że wreszcie ma tatusia. Zwierzy się też ojcu, że nie polubiła nowego „narzeczonego” mamy. Chwilę później Iza (Agnieszka Warchulska) poprosi Sadowskiego, by przez pewien czas zajął się ich córką, bo ona chciałaby wyjechać ze swym partnerem tylko we dwoje...
W 2286. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w środę 16 września o godzinie 20.10) Łukasz spotka się w hotelu Stańskich z Izą, która obiecała mu wcześniej, że będzie mógł spędzić trochę czasu z Paulinką. Matka dziewczynki nieoczekiwanie stwierdzi, że Sadowski powinien pobyć z córką sam na sam.
"W ten sposób, beze mnie, będzie wam łatwiej wypracować własne relacje. Czytałam, że tak jest lepiej" - powie i wprost zapyta Łukasza, czy boi się swej pierwszej rozmowy z Paulinką po tym, jak dowiedziała się, że jest jej ojcem.
"Trochę" - usłyszy.
"Do jaskini lwa nie wchodzisz" - zażartuje Iza.
Paulinka przywita Łukasza serdecznym uśmiechem. Gdy go zobaczy, podbiegnie i rzuci mu się na szyję.
"Tato!" - krzyknie.
"Cieszę się, że mam tatusia" - powie, przytulając się do Sadowskiego.
W pewnym momencie dziewczynka spojrzy ojcu prosto w oczy i wyzna mu, że nie lubi nowego narzeczonego mamy i nie chce się z nim widywać.
"Mamusia ma prawo być szczęśliwa" - szepnie Łukasz.
Kilka minut później Iza oznajmi Sadowskiemu, że chce na parę dni wyjechać ze swym partnerem tylko we dwoje.
"Mógłbyś się zająć Paulinką?" - zapyta.
Łukasz w pierwszej chwili zaniemówi, a potem stwierdzi, że to chyba za szybko, bo ich córka dopiero oswaja się z myślą, że ma ojca.
"Ona jest już z tą myślą całkiem oswojona. Mało tego - jest nią zachwycona" - uśmiechnie się Iza i ponowi swą prośbę.
Sadowski zdecyduje się wziąć na siebie opiekę nad córką. Niestety, nie będzie mu dane nacieszyć się obecnością Paulinki, bo Iza nagle odwoła swój wyjazd i zarządzi powrót do Krakowa. Łukasz domyśli się, że malarka może mieć nawrót choroby...
Czy jego przypuszczenia potwierdzą się i wkrótce będzie musiał - zamiast przez kilka dni - opiekować się córką o wiele, wiele dłużej? Czy zostanie pełnoetatowym tatą?