Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 20170
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Kto wygra w sądzie?

Czy Walawski udowodni, że Iga kłamie, oskarżając go o molestowanie dzieci?

Adwokat Piotra (Piotr Jankowski) dostanie do wglądu zapis zeznań niani, która zajmowała się w Londynie dziećmi Walawskiego i Igi (Ada Fijał).

- Nie wiem, jak ona zmusiła ją do tych kłamstw - powie Piotr Marcie (Katarzyna Zielińska) i doda, iż zeznania dziewczyny potwierdzające oskarżenia Igi, że molestował ich dzieci, mogą go pogrążyć w sądzie.

Była żona poradzi mu, by odszukał dokumenty, które pozwolą mu udowodnić, że wtedy, gdy rzekomo dopuścił się molestowania, nie było go w stolicy Anglii.

Zmieni zeznania?

Tymczasem opiekunka, wiedząc, że za składanie fałszywych zeznań może trafić do więzienia, spotka się z Igą.

Reklama

- Nie można kłamać! Źle się z tym czuję, chyba powiem prawdę - wyzna.

Walawska przypomni jej, że przyłapała ją na kradzieży i zagrozi, że jeśli nie powtórzy swoich zeznań, wyda ją w ręce policji.

- Nie myśl o Piotrze, tylko o sobie! Ja wciąż mam to nagranie z kamerki - zaszantażuje nianię.

Dowody niewinności

Marta obieca Piotrowi, że zezna, iż jest bardzo dobrym ojcem, któremu zawsze może zaufać.

- Ale Igi nie mam zamiaru oceniać - powie, gdy Walawski poprosi, by potwierdziła też, że Iga jest osobą niezrównoważoną, rozchwianą emocjonalnie i zdolną do wszystkiego.

- Po raz kolejny muszę go wyciągać z kłopotów, w które sam się wpakował - pożali się Marta Elżbiecie (Marzena Trybała), a matka przypomni jej, że nie robi tego dla byłego męża, tylko dla Ewy (Gabriela Ziembicka) i jej przybranego rodzeństwa.

- Jak bardzo trzeba być zaślepionym żądzą zemsty, żeby krzywdzić własne dzieci na resztę życia, oskarżając ich ojca, że je molestował - westchnie Marta.

Nie będzie wiedziała, że obecna partnerka Piotra przesłała już adwokatowi Walawskiego dowody na to, że Iga i opiekunka kłamią!

Prawda wyjdzie na jaw

- Mówiła, że pożałuje tego, co zrobił, że zniszczy mu życie - stwierdzi Marta, gdy sędzia zapyta ją, czy Iga kiedykolwiek deklarowała wolę zemsty na Piotrze.

- Była bardzo rozżalona, że ją zostawił - doda. Prokurator, chcąc zdeprecjonować jej zeznania, poinformuje sąd, że Walawska cierpi na chorobę alkoholową i zasugeruje, że być może w czasie rozmowy z Igą, na którą powołała się w swych zeznaniach, nie była trzeźwa.

Marta przysięgnie, że od momentu podjęcia leczenia nigdy nie sięgnęła po alkohol. Zeznająca zaraz po niej niania powtórzy to, do powiedzenia czego zmusiła ją Iga. Poda datę, kiedy według niej Piotr molestował dzieci.

Adwokat Walawskiego natychmiast przedstawi sądowi dowód, że jego klient dokładnie tego dnia przebywał z nową ukochaną w Torquay oddalonym od Londynu o ponad dwieście kilometrów. Przerażona opiekunka przyzna się, że złożyła fałszywe zeznania.

- Pani Iga mi zapłaciła, żebym potwierdziła jej wersję wydarzeń - powie. Zaraz potem sąd oczyści Piotra ze wszystkich zarzutów, a Iga zda sobie sprawę z tego, że przegrała walkę o dzieci i załamie się.

Pójdzie do parku, usiądzie na ławce, wyciągnie z torebki pudełko z lekami na uspokojenie i połknie garść tabletek...

a.im.

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy