"Barwy szczęścia": Krystyna i nowa intryga!
Krystyna pogodziła się z tym, że nie ma żadnego wpływu na uczuciowe życie swojego syna. Promyk nadziei na zmianę tego stanu rzeczy pojawia się wraz z odkryciem prawdy o nowej szefowej Marka.
Wydawało się, że Krystyna nie znajdzie już sposobu na rozdzielenie Marka z poślubioną niedawno Marią, ale jedna wizyta w jego firmie to zmienia.
Złota z zaskoczeniem rozpoznaje w szefowej syna jego... dawną ukochaną!
- Janka?! - Krystyna nie może uwierzyć własnym oczom. W przełożonej Marka natychmiast rozpoznaje jego byłą dziewczynę.
Nina, jak teraz ma na imię Janka, serdecznie wita się z dawno nie widzianą kobietą i od razu widać, że łączy je nić sympatii. Kobieta jest oczarowana Niną. A Nina zdziwiona, gdy dowiaduje się od Złotej, że dzieci Marka nie są jego rodzonymi dziećmi...
Krystyna nie marnuje czasu i jeszcze tego samego dnia zaczyna wykładać Markowi swój punkt widzenia na to, z którą kobietą powinien się związać...
- Nie żałujesz, że ją straciłeś? - pyta syna o Ninę...
Jak Marek przetrwa kolejną ofensywę matki? Czy Krystyna będzie kolejny raz próbowała rozbić związek syna?